Środowe, 11 października, notowania na Wall Street zakończyły się wzrostami głównych indeksów, S&P 500 zwyżkował czwartą sesję z rzędu. Rynek czeka na czwartkowe dane o inflacji za wrzesień.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował o 0,19 proc. i wyniósł 33 804,87 pkt.
S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 0,43 proc. i wyniósł 4 376,95 pkt.
Nasdaq Composite zyskał 0,71 proc. i zamknął sesję na poziomie 13 659,68 pkt.
Inwestorzy analizowali w środę najnowsze dane makro. Ceny produkcji sprzedanej przemysłu PPI w USA we wrześniu wzrosły o 0,5 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca, rok do roku wzrosły o 2,2 proc. Oczekiwano +0,3 proc. mdm i 2,2 proc. rdr.
W czwartek rynek pozna odczyt CPI za wrzesień. Ekonomiści ankietowani przez Dow Jones spodziewają się wzrostu o 0,3 proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca i 3,6 proc. rok do roku. Inwestorzy będą uważnie śledzić te dane, szukając wskazówek na temat przyszłych posunięć Rezerwy Federalnej.
W środę inwestorzy poznali protokół z wrześniowego posiedzenia Fed. Z protokołu wynika, że wszyscy członkowie Fedu zgodzili się co do tego, że stopy procentowe w USA powinny pozostać na podwyższonym poziomie przez jakiś czas. Większość uczestników posiedzenia nadal oceniała perspektywy dla gospodarki jako wysoce niepewne.
Prezes Fed z San Francisco Mary Daly wskazała, że zaostrzone warunki finansowe w USA oznaczają, że bank centralny nie musi już tak wiele robić.
Z kolei gubernatorka Fedu Michelle Bowman w środę powiedziała, że pomimo pewnego postępu w zakresie walki z inflacją, amerykański bank centralny prawdopodobnie będzie musiał jeszcze bardziej zacieśnić politykę pieniężną, aby przywrócić stabilność cen.
Według narzędzia FedWatch CME Group 88 proc. inwestorów spodziewa się, że stopy proc. w USA pozostaną bez zmian po posiedzeniu na przełomie października i listopada, natomiast 74 proc. spodziewa się takiej decyzji w grudniu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.