Bogdanka może rozważyć pozyskanie kapitału z giełdy pod przyszłe projekty, służące dywersyfikacji biznesu i transformacji w koncern multisurowcowy - poinformował Kasjan Wyligała, prezes LW Bogdanka.
- Będziemy mocno działać nad operacjonalizacją strategii w zakresie wydobywania innych surowców niż węgiel kamienny. Będziemy poszukiwać doradcy, który nam pozwoli włożyć w lej inwestycyjny poszczególne projekty. Chodzi nam zarówno o projekty greenfield, od koncesji poszukiwawczej, po projekty bardziej zaawansowane z rozpoznaniem złoża do poziomu C1, czy gotowe zakłady wydobywcze - powiedział prezes Bogdanki.
- Wyselekcjonowaliśmy 11 surowców w 20 lokalizacjach w całej Polsce. Wybraliśmy szerokie spektrum, bo chcemy się zabezpieczyć przed działaniem firm, które mogłyby chcieć nas uprzedzić – sprecyzował.
Wyligała dodał, że po rozmowach z instytucjami finansowymi jest zapewnienie, że na działalność niezwiązaną z węglem firma będzie mogła uzyskać finansowanie.
- Mamy dobrą sytuację finansową, bardzo korzystny stosunek zadłużenia do EBITDA. Przy robieniu inżynierii finansowej dla przyszłych projektów będziemy też rozważać pozyskanie kapitału z giełdy. Jesteśmy spółką giełdową i chcemy mieć taką opcję pozyskania środków na inwestycje – podkreślił.
Długoterminowym celem opublikowanej w maju nowej strategii Bogdanki na lata 2023-2030 z perspektywą do 2040 r. jest transformacja w koncern multisurowcowy. Bogdanka chce się także rozwijać w obszarze zielonej energii. Spółka zakłada dynamiczny wzrost średniego udziału przychodów z inicjatyw spoza core businessu z poziomu 1 proc. w latach 2023-2025 do poziomu 12 proc. w latach 2026-2030 oraz do poziomu 29 proc. w latach 2031-2040.
Zgodnie z założeniami strategii, przeciętna wartość nakładów inwestycyjnych w latach 2023-2025 wyniesie ok. 1 017 mln zł, w latach 2026-2030 ok. 1 116 mln zł, a w latach 2031-2040 ok. 426 mln zł.
- Im szybciej zaczniemy generować przychody z innych źródeł, tym łatwiej będzie nam się transformować, jeśli chcemy utrzymać spółkę po 2049 r., gdy wygaszone zostaną w Polsce kopalnie węgla kamiennego - powiedział Kasjan Wyligała.
Wśród inicjatyw strategicznych Bogdanki są m.in. inwestycje w instalacje OZE. Spółka planuje instalacje OZE o skali około 500 MW do 2030 r. oraz sprzedaż zielonej energii elektrycznej.
Kasjan Wyligała podkreślił, że LW Bogdanka zakończyła się budowę farmy fotowoltaicznej o mocy 3 MW i rozpoczął się proces wyboru partnera, który będzie pomagał budować wielkoskalowe OZE, nie tylko farmy fotowoltaiczne, ale i hybrydowe instalacje farm wiatrowych i PV.
- Potrzebujemy partnera, by wybrać dla nas najbardziej efektywne ekonomicznie rozwiązania. Do końca tego roku chcemy podpisać z tym partnerem, deweloperem i dostawcą technologii, umowę ramową – podkreślił.
- W nowej strategii planujemy budowę instalacji OZE o łącznej mocy około 500 MW do 2030 roku. Nie będziemy od razu budować takich mocy, projekt będzie skalowalny, w zależności od możliwości przyłączeniowych, zapotrzebowania na energię - dodał.
Jak podkreślił, w pierwszym etapie spółka chciałaby być niezależna energetycznie i mieć zapewnioną energię na własne potrzeby, a w kolejnym chce być sprzedawcą energii elektrycznej netto.
- Szacujemy, że w przyszłości możemy pokrywać 10 proc. zapotrzebowania Lubelszczyzny na energię. To nam pozwoli trochę się zdywersyfikować przychodowo w przypadku dekoniunktury na rynku węgla – wyliczył.
Dodał, że duże inwestycje w energetyce odnawialnej firma chciałaby oddać na początku lat 30. Jest teraz na etapie pozyskiwania kolejnej dużej działki pod projekty OZE, o powierzchni powyżej 20 ha, w powiecie łęczyńskim.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.