Rynek pracy w Polsce stabilizuje się; liczba nowych ofert pracy jest tylko o 1 proc. mniejsza niż w analogicznym okresie przed rokiem - wynika z raportu poświęconego monitoringowi procesów rekrutacyjnych na polskim rynku pracy.
Zgodnie z raportem Oferty pracy w Polsce. Monitoring procesów rekrutacyjnych na polskim rynku pracy przygotowanym przez firmę Grand Thornton, lipiec br. przyniósł 285 665 nowych ofert pracy. Jest to o około 2000 mniej niż w lipcu 2022 roku (niecały 1 proc. mniej). Zdaniem autorów raportu oznacza to, że pracodawcy cały czas tworzą nowe miejsca zatrudnienia i znaczna większość pracowników nie jest zagrożona bezrobociem.
Rynek pracy osiągnął stan równowagi. Liczba nowych procesów rekrutacyjnych w ostatnich miesiącach jest niemal identyczna, jak w analogicznym okresie ubiegłego roku. Wydaje się, że zakończył się okres dostosowywania się rynku pracy do nowych warunków - wysokiej inflacji, wysokich kosztów funkcjonowania, wzrostu liczby kandydatów do pracy wynikającego z wojny na Ukrainie - ocenił, cytowany w informacji, Maciej Michalewski, szef firmy Element, która współpracowała przy tworzeniu raportu.
Zaznaczył, że większość pracodawców przeprowadziła konieczne restrukturyzacje (np. zwolnienia, ograniczenie nowych rekrutacji lub dostosowania planów inwestycyjnych) i wróciła do normalnego trybu działalności. Miejmy nadzieję, że niedługo przejdą znowu w tryb rozwoju i zobaczymy ponownie dodatnią dynamikę liczby ofert pracy - dodał.
Zgodnie z raportem w lipcu 2023 roku w większości badanych zawodów zanotowano spadki liczby ofert pracy w ujęciu rocznym. Największy przypada na branżę HR - pracodawcy opublikowali o 42 proc. mniej ofert niż w lipcu ubiegłego roku. Rzadziej poszukiwani byli także informatycy (-34 proc.), finansiści (-22 proc.), prawnicy (-18 proc.) oraz marketingowcy (-15 proc.).
Wzrost zaobserwowano natomiast w takich branżach jak opieka medyczna (2 proc.) i praca fizyczna (1 proc.).
W ofertach pracy możemy zauważyć wysoką liczbę benefitów oferowanych potencjalnym pracownikom, obecna średnia wynosi 6,6 dodatków na ogłoszenie. Do najpopularniejszych należą: szkolenia (86 proc. ogłoszeń), pakiet medyczny (65 proc. ogłoszeń), wysokie wynagrodzenie (64 proc.), czy pakiet sportowy (54 proc).
Zauważono, że poza wzrostem liczby oferowanych benefitów, wzrasta też liczba oczekiwanych kompetencji. Obecnie wynosi ona średnio 5,7 na ofertę. Jest to najwyższa wartość w historii tego badania. Najbardziej poszukiwani są pracownicy, których cechuje: doświadczenie (84 proc.), wykształcenie (51 proc.), dyspozycyjność (39 proc.), znajomość języka (38 proc.).
Według Magdaleny Marcinowskiej z Grant Thornton analiza zawartości ofert pracy przynosi kilka ciekawych wniosków, m.in. że pracodawcy nadal chętnie zatrudniają i aktywnie konkurują o pracowników, próbując przekonać ich do siebie bogatym pakietem benefitów i zachęt.
To pokazuje, że gospodarka ma się dobrze i popyt na pracowników pozostaje silny. Po drugie, pracodawcy zaczynają wymagać coraz więcej od kandydatów. Nawet w szczycie pandemii, kiedy mocno ograniczyli potrzeby rekrutacyjne, nie stawiali pracownikom tylu wymogów. Sugeruje to, że pracodawcy - choć nadal szybko się rozwijają i potrzebują rąk do pracy - to są pod presją kosztową i starają się robić to maksymalnie efektywnie, czyli jeśli zatrudniają pracowników, to dobrze się im w trakcie rekrutacji przyglądają i mają wobec nich wyraźnie wyższe oczekiwania niż jeszcze kilka miesięcy temu - skomentowała Marcinowska.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.