Wtorkowa, 1 sierpnia, sesja na Wall Street zakończyła się małymi zmianami głównych indeksów. W centrum uwagi inwestorów były najnowsze dane makroekonomiczne z amerykańskiej gospodarki oraz wyniki finansowe kolejnych spółek za drugi kwartał.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował o 0,20 proc. i wyniósł 35 630,68 pkt.
S&P 500 na koniec dnia spadł o 0,27 proc. i wyniósł 4576,73 pkt.
Nasdaq Composite stracił 0,43 proc. i zamknął sesję na poziomie 14 283,91 pkt.
Ponad 160 spółek wchodzących w skład indeksu S&P 500 opublikuje w tym tygodniu swoje najnowsze wyniki kwartalne. Według FactSet, ponad połowa spółek wchodzących w skład indeksu szerokiego rynku przedstawiła już swoje raporty, a 80 proc. z nich opublikowało wyniki lepsze od oczekiwań. To dodatkowo zwiększa nadzieje, że gospodarka będzie w stanie uniknąć recesji, ponieważ inflacja zaczyna wykazywać oznaki spowolnienia.
W tym tygodniu do hitów będą należały raporty finansowe amerykańskich gigantów technologicznych Apple Inc. i Amazon, które opublikują swoje wyniki w czwartek.
Starszy zarządzający portfelem Globalt Investments Keith Buchanan zauważył, że oczekiwania dotyczące tego sezonu były negatywne.
- Pokonaliśmy tę poprzeczkę, ale jak dotąd [pojawiły się - PAP] oznaki, że z punktu widzenia zysków rok do roku osiągniemy ujemny wzrost. Jesteśmy jednak bardziej zainteresowani i szczerze mówiąc, nieco optymistyczni, jeśli chodzi o obraz zysków w drugiej połowie tego roku, w szczególności w 2024 r. - powiedział Buchanan.
Dodał, że w minionym miesiącu pojawiły się oznaki pogłębiającego się rajdu rynkowego.
- Ponieważ rynek ten nadal rośnie, spodziewamy się szerszego udziału w nim małych spółek, [z - PAP] pewnymi przedziałami kohorty wartości - dodał Buchanan.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.