- Korzyści z synergii, jakie Orlen uzyskał w wyniku fuzji z PGNiG i Lotosem mogą być jeszcze większe; wszystko zależy m.in. od sytuacji rynkowej - ocenił partner z firmy doradztwa strategicznego Grupy PwC Wojciech Słowiński.
Prezes Orlenu Daniel Obajtek poinformował we wtorek, 4 lipca, że szczegółowe analizy wskazują, iż efekty synergii we wszystkich obszarach działalności Grupy wynikające z połączenia Orlenu z Grupą Lotos i PGNiG szacowane są na ponad 20 mld zł w perspektywie 10 lat. Przypomniał, że jeszcze przed finalizacją połączeń szacowana wartość efektów synergii wynosiła 10 mld zł, czyli była o połowę niższa. - To jest biznesowe uzasadnienie dla wszystkich procesów przejęć - ocenił prezes Orlenu, zapowiadając dalsze akwizycje.
Dodał, że tylko do końca I kwartału tego roku pozytywne efekty synergii związanych z przejęciem Lotosu i PGNiG sięgnęły 400 mln zł. Dotyczy to handlu ropą i gazem, logistyki i zarządzania łańcuchem dostaw, konsolidacji działalności obszarów księgowości i HR, spółek usługowych, np. serwisowych i projektowych, a także rozszerzenia zakresu działalności centrów usług wspólnych.
Wojciech Słowiński z firmy doradztwa strategicznego Strategy& (Grupa PwC), która wspierał Orlen w opracowaniu Programu Integracji i Transformacji Grupy Orlen po przejęciu Grupy Lotos i PGNiG, wyjaśnił w rozmowie z PAP, że wstępne szacunki synergii łączących się podmiotów zostały wykonane jeszcze przed zamknięciem transakcji, ponad rok temu, kiedy dostęp do informacji był bardzo ograniczony.
- Na tym etapie nie była możliwa pełna identyfikacja korzyści ze względu na szereg ograniczeń, m.in. tych związanych procedurą clean team, gun jumping, pracy na ograniczonym zestawie danych, ograniczonym dostępie do zespołów operacyjnych łączących się spółek - tłumaczył Słowiński. Dodał, że po formalnym przejęciu obu spółek, Orlen uzyskał pełen dostęp do informacji dotyczących wszystkich segmentów przejmowanych podmiotów. Wówczas rozpoczęła się faza intensywnej pracy zmierzającej do identyfikacji szczegółowych korzyści, parametryzowania projektów, określania harmonogramu działań. - W związku z tym np. w takich segmentach, jak np. logistyka synergie okazały się znacząco większe niż pierwotnie zakładano, podobnie było w innych obszarach - stwierdził Słowiński.
Słowiński pytany o obszary, w których wartość synergii była najwyższa wymienił m.in.: zarządzanie finansami, logistykę, rozwój oraz zarządzanie łańcuchem dostaw. Poza tym - w jego ocenie - znaczących synergii należy spodziewać się w handlu hurtowym, produkcji rafineryjnej, zakupach i sprzedaży detalicznej.
Podkreślił też, że większy, zintegrowany podmiot ma silniejszą pozycję finansową, - dzięki czemu może pozyskać znacznie więcej, tańszego finansowania pod realizację swoich planów inwestycyjnych, w tym kolejnych przejęć. - Połączony koncern multienergetyczny uzyskał także lepszy rating, a to również przekłada się na możliwość pozyskania tańszych środków dłużnych na realizację planów strategicznych - dodał.
Jako kolejny przykład synergii podał obszar zakupów połączonych firm. - Jeżeli kupujemy te same produkty i zwiększamy skalę takich zakupów, to wzrasta siła negocjacyjna z danym dostawcą i tym samym możemy kupować korzystniej - wskazał Słowiński.
Doradca zwrócił uwagę, że nie wszystkie zidentyfikowane projekty mają charakter finansowy. - Są też takie, które przyniosą wymierne korzyści jakościowe np. usprawniają działalność, podnoszą efektywność niektórych procesów, przyczyniają się do większego bezpieczeństwa czy poprawiają poziom komunikacji wewnątrz grupy kapitałowej - stwierdził.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.