Wraz z końcem kwietnia w poszczególnych kopalniach Polskiej Grupy Górniczej zawarto porozumienia dotyczące podwyżek składowych wynagrodzenia. Dzięki temu wzrost wynagrodzeń w zakładach spółki ma być jednakowy.
Przypomnijmy, że pod koniec marca przedstawiciele związków zawodowych i zarząd PGG zawarły porozumienie zgodnie z którym od początku kwietnia o 30 zł za dniówkę wrosną stawki osobistego zaszeregowania dla wszystkich pracowników PGG. Podniesienie stawek, to realizacja porozumienia płacowego z lutego br., które zakłada przeciętny wzrost wynagrodzeń w tym roku o 15,4 proc., co oznacza wzrost średniego wynagrodzenia z 10 492 zł brutto do 12 107 zł brutto.
Początkowo ustalono, że podwyżki mają zostać uwzględnione w comiesięcznych wynagrodzeniach od 1 lipca, czyli wraz z wraz z wejściem w życie nowego ujednoliconego systemu wynagradzania w spółce, ale nowego systemu nie udało się wprowadzić - stąd strony zdecydowały się na porozumienie dotyczące wzrostu stawek zaszeregowania.
Jak wskazali jednak związkowcy podniesienie samych stawek nie pozwoli na porównywalny wzrost wynagrodzeń w poszczególnych kopalniach. To miały regulować porozumienia na poziomie tych kopalń.
- To praca na najbliższe dni, z którą będzie musiał się uporać zarząd, a pewnie na końcu będą musiały się spotkać w poszczególnych kopalniach organizacje związkowe i dyrekcje – wskazał na początku kwietnia Bogusław Hutek, przewodniczący Solidarności w PGG i szef całej górniczej S.
Jak przekazał związkowiec porozumienia na poszczególnych kopalniach zostały już zawarte, co otwiera drogę do wypłaty wyższych wynagrodzeń, które na konta pracowników wpłyną 10 maja.
- W ten sposób uregulowane zostało włączenie do wynagrodzeń wyższych stawek osobistego zaszeregowania. W przypadku, gdyby po przeliczeniu wynagrodzeń pojawiły się jednak jeszcze jakieś nieścisłości, to będą one później korygowane – zaznaczył Hutek.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Wyplaty sa lepsze ale i ceny ida w gore, sektor weglowy i sprawiedliwa transformacja to koniecznosc w polityce na najblizsze lata
Jan, dlatego tu jesteś.
Same buraki się tu afiszują Tyle!
Jorgus milcz leniu.
Do roboty sprzedajne lenie, a nie znów podwyzki. Wybory się zbliżają, a górniki sprzedają się za głosy.
Rylos będzie śmiech bo kwiecień ma tylko 18 dni więc nie liczcie że będzie kosmos do tego jeszcze premia więc ,,,
Na nie których kopalniach górnicy nie są placeni ze stawek tylko ze średniej kopalnianej - a więc lipa a nie podwyżka
@Sonyr że co się dzieje w załodze? Kolejny raz związki pokazały że jesteście sprzedajni w roku wyborczym, a to dopiero początek kampanii. Niektórzy Panowie politycy powinni mieć zakaz zbliżania się do jakiejkolwiek kopalni na odległość kilometra, a lansują się z waszymi przedstawicielami w obronie kopalń. Przykład? Europoseł który pozwolił zamknąć kopalnie w swoim mieście, a kilka dni wcześniej zasiadał w Ministerstwie Energii. P. s. Nie zapomnij bułki zjeść że smakiem miesiąc przed wyborami od jakiegoś polityka, mam nadzieję że będzie świeża.
Zobaczymy 10 maja na wypłacie czy rzeczywiście zarobki będą wyższe o te 15,4 % czy to znowu ściema, w załodze aż wrze, ciągle nas oszukują !
Związki znów przejechały się po górnikach a Ci dalej płacą im składki!
Podobno na kopalni ROW w jednym z ruchów wyszło po przeliczeniu wypłat, że to będzie śmiech a nie podwyzki. Zobaczymy 10.05