Czwartkowa sesja na Wall Street zakończyła się mocnymi wzrostami głównych indeksów, a S&P 500 zanotował najlepszy dzień od dwóch miesięcy. Najnowsze dane makro pokazały, że podwyżki stóp procentowych zaczynają mieć wpływ na amerykańską gospodarkę.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował o 383 punkty, czyli o 1,14 proc. i wyniósł 34.029,69 pkt.
S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 1,33 proc. i wyniósł 4.146,22 pkt.
Nasdaq Composite wzrósł o 1,99 proc. i zamknął sesję na poziomie 12.166,27 pkt.
PPI w USA w marcu spadło o 0,5 proc. mdm, a rdr wzrosło o 2,7 proc. Oczekiwano +0,1 proc. i +3 proc. Bazowy PPI spadł o 0,1 mdm, a rdr wzrósł o 3,4 proc. Prognozowano +0,3 proc. i +3,4 proc.
Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wyniosła 239 tys. Oczekiwano 232 tys. wobec 228 tys. poprzednio.
- Bankierzy Fedu nie mogliby dziś prosić o lepsze dane, ponieważ wygląda na to, że po roku podwyżek stóp gospodarce nareszcie zaczyna brakować paliwa - powiedział Christopher Rupkey, główny ekonomista FWDBonds.
W najbliższym czasie uwaga rynków skupi się na wynikach finansowych spółek. W piątek wyniki za pierwszy kwartał napłyną od dużych amerykańskich banków, w tym JPMorgan, Citigroup i Wells Fargo.
- Prawdopodobnie zobaczymy kilka niespodzianek w tym roku, szczególnie w przypadku firm, które mają ekspozycję na wydatki ze strony chińskiej klasy średniej, które zostały stłumione w ciągu ostatniego roku z powodu lockdownów - powiedział Andrew Bell, CEO w Witan Investment Trust.
- Wall Street przeszło od skupiania się na niższej niż oczekiwano dynamice inflacji do protokołu Fed, który wywołał obawy przed recesją, ponieważ dalsze zawirowania w sektorze bankowym mogą być tuż za rogiem, gdy zbliża się sezon wyników - powiedział Ed Moya, starszy analityk rynkowy w Oanda.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.