Pięciu górników (inżynier i czterech elektryków) zginęło w sobotę w kopalni węgla w południowo zachodniej Rumunii - poinformowała rzeczniczka Krajowej Kompanii Węglowej Oana Stoicuta. Według jej słów, do tragedii doszło na głębokości 400 metrów, gdzie górnicy zjechali aby naprawić tablicę rozdzielczą energii elektrycznej.
Górnicy zasygnalizowali, że wykonali zadanie, ale wkrótce potem z szybu wentylacyjnego zaczął wydobywać się dym. Przyczyny pożaru na razie nie ustalono.
W momencie wybuchu pożaru w kopalni nie było innych górników z powodu weekendu, co zapobiegło większej liczbie ofiar.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.