W Polskiej Grupie Górniczej zostały podpisane porozumienia dotyczące kwestii płacowych. Pierwsze dotyczy wzrostu stawek zasadniczych, a drugie wypłaty dodatkowej jednorazówki. Wzrost stawek ma związek z tym, że w spółce nie uda się wprowadzić od 1 lipca ujednoliconego systemu wynagradzania.
Zgodnie z zapisami pierwszego porozumienia od 1 kwietnia br. stawki osobistego zaszeregowania wzrosną o 30 zł za dniówkę dla wszystkich pracowników PGG.
Drugie porozumienie dotyczy wypłaty jednorazówki. Dodatkowa jednorazowa kwota ma trafić na konta pracowników 7 kwietnia. W przypadku pracowników dołowych będzie to 1250 zł brutto. Pracownicy (z wyjątkiem pracowników administracyjnych) zatrudnieni w zakładach mechanicznej przeróbki węgla, Zakładzie Informatyki i Telekomunikacji, Zakładzie Remontowo-Produkcyjnym, Zakładzie Elektrociepłownie otrzymają 1000 zł brutto. Taką samą kwotę dostaną także pracownicy wykonujący prace remontowo-konserwacyjne na terenie lub na rzecz zakładu mechanicznej przeróbki węgla oraz pracownicy wykonujący prace remontowo-konserwacyjne na powierzchni na rzecz oddziałów dołowych kopalni. Ostatnią grupą są pracownicy powierzchni, którzy otrzymają 750 zł brutto.
Wzrost stawek zasadniczych oraz jednorazówka mają związek z realizacją porozumienia płacowego, które podpisano w połowie lutego. Ustalono wtedy, że płace w 2023 roku wzrosną w PGG o 15,4 proc., co oznacza wzrost średniego wynagrodzenia z 10 492 zł brutto do 12 107 zł brutto. Wtedy ustalono, że wzrost wynagrodzeń w pierwszym półroczu zostanie zrealizowany poprzez wypłatę trzech jednorazówek (w marcu, maju oraz lipcu), natomiast podwyżka w comiesięcznych wypłatach wynagrodzeń miała zostać uwzględniona od 1 lipca, czyli w momencie, kiedy miał zostać wprowadzony jednolity system wynagradzania w spółce.
Jak argumentują przedstawiciele strony związkowej, rozdysponowanie pieniędzy na podwyżki poprzez wzrost stawek zasadniczych oraz wypłatę dodatkowej jednorazówki (ma być to wyrównanie za marzec, bo stawki zasadnicze zostaną podniesione dopiero od kwietnia) ma związek z tym, że ujednoliconego systemu wynagradzania nie uda się jednak wprowadzić w życie w przewidzianym terminie.
„Ujednolicony system wynagradzania w PGG nie wejdzie w życie od 1 lipca 2023 roku z uwagi na wprowadzenie licznych korekt, które pojawiły się po przeliczeniu wynagrodzeń (duże rozbieżności pomiędzy stanowiskami pracy w kopalniach PGG)” – wskazują przedstawiciele „Solidarności”.
Jak zaznaczył Bogusław Hutek, przewodniczący „Solidarności” w PGG, podniesienie stawek osobistego zaszeregowania to postulat strony związkowej wynikający z tego, że nie udało się wprowadzić od 1 lipca br. jednolitego systemu wynagradzania w spółce.
– Żeby nie było próżni i ludzie w jakiejś formie otrzymali wynegocjowane wcześniej podwyżki, trzeba było w jakiś sposób zaangażować te środki. Dlatego, jako strona społeczna, uznaliśmy, że najlepszym rozwiązaniem będzie podniesienie stawek, o co zresztą upominali się wcześniej pracownicy – powiedział Hutek.
Jak dodał, podniesienie samych stawek zaszeregowania z uwagi na to, że w kopalniach funkcjonują różne systemy wynagradzania, sprawiłoby że w wynagrodzeniach pojawiłyby się spore dysproporcje.
– Podniesienie samych stawek nie pozwoli na porównywalny wzrost wynagrodzeń w poszczególnych kopalniach. Trzeba będzie dostosować do tego inne elementy pensji, aby we wszystkich kopalniach podwyżki były na porównywalnym poziomie. To praca na najbliższe dni, z którą będzie musiał się uporać zarząd, a pewnie na końcu będą musiały się spotkać w poszczególnych kopalniach organizacje związkowe i dyrekcje. Dlatego też zdecydowaliśmy, że zmiana zostanie wprowadzona od kwietnia, tak aby był czas na wprowadzenie wszystkich koniecznych korekt, do momentu wypłaty wynagrodzenia za ten miesiąc – zaznaczył szef „S” w PGG.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Górnicy to tylko narzekają. Nikt nie dostał tylu bonusów. Jak Wam tak źle,jak Was tak ciagle okradają to czemu sie nie zwolnice i i nie idziecie do prywaciarzy ?? Bo nigdzie nie ma tak dobrze jak na kopalni,kasa na czas dobry socjal,skrócony czas pracy i ściemnianie i spanie na dole na maksa.
To te jednorazówki co mają być w maju i w lipcu to one będą czy nie w takim razie?
Rysiek Ukrainę to ruscy, czy Amerykanie zaatakowali
Znów oszukali nas górników, dla czego nie dźwignią średniej kopalnianej ( bazy ) tylko od lat ta sama że stawki jesteśmy płacenia tylko w SN ( jeśli nie weźmiesz Z ) , Barbórka, urlop a średnia kopalniana jest liczona z każdej dniówki - więc gdzie ta podwyżka ???
Po co ta szarpanina o nic nie warte papierki, których można nadrukować każdą ilość. No ale taka jest mentalność homo sapiens sapiens. Zbliża się już nieuchronnie koniec świata, który był wróżony od kilkudziesięcioleci. Ludzie w Europie zamiast obudzić się i zrobić porządek z pajacami z UE i gangsterami z NATO, to zajmują się drobnymi sprawami. A te wielkie problemy narastają i końca nie widać. Tu wam posypią kilka złotych a zabiorą majątki. Przecież ta cała Bruksela jest na pasku amerykańskiego kapitału. Kto tego nie widzi, to ślepcem jest. USA ostrzyże Europę, jak owce. Propaganda w Polsce większa jak za komuny.
Trueman Wszyscy narzekacie dostaliśmy inflacyjne, podnieśli stawki zaszeregowania, teraz co drugi miesiąc do lipca dodatkowo kasa od maja prawdopodobnie flapsy do gory. Jak macie mało to idź do prywaciarza albo zmień kopalnie. Ile by nie dali wiecznie mało.... Popytaj się znajomych czy mają takie dodatkowe zastrzyki gotówki. Chyba raczej nie. Widocznie musisz zmienić robotę żebyś docenił to co masz.
Dokładnie..
Ja nie wiem kto liczy te wypłaty ale kolejny miesiąc gdzie ta wypłata jest niższa od poprzedniej. Mimo dopłat, dodatków które są tylko na kwitku.