Kupujemy mniej i nadal będziemy kupować mniej - ocenił we wtorek ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan Mariusz Zielonka, komentując dane GUS dot. sprzedaży detalicznej. Tegoroczne dane makro powoli potwierdzają ujemną dynamikę PKB w I kwartale 2023 r. - dodał.
Główny Urząd Statystyczny podał we wtorek, że sprzedaż detaliczna w cenach stałych w lutym 2023 r. spadła o 5,0 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym spadła o 3,6 proc. Sprzedaż detaliczna w cenach bieżących wzrosła w ubiegłym miesiącu o 10,8 proc. rdr.
W lutym br. odnotowaliśmy kolejny minus w sprzedaży detalicznej. Realnie kupiliśmy produktów, których wartość jest niższa niż przed rokiem o 5 proc. W ciągu miesiąca spadek już nie jest tak spektakularny jak w styczniu, ale nadal - 3,6 proc. wygląda niepokojąco - wskazał we wtorkowym komentarzu Mariusz Zielonka.
Jak podkreślił, największy spadek sprzedaży jest w przypadku paliw. To częściowo wynik wysokiej bazy sprzed roku - panika na rynku paliw. Wysoka baza, szczególnie w odniesieniu do podstawowych produktów - pierwszej potrzeby, to też efekt wyraźnego spadku sprzedaży w kategorii żywność - przekazał Zielonka.
Jak dodał, Polacy przed rokiem, w ramach pomocy humanitarnej po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, ruszyli do sklepów, kupując w pierwszej kolejności żywność. Jego zdaniem teraz ten wzmożony popyt widać w danych.
Wysoka baza nie odpowiada jednak wyłącznie za spadek sprzedaży detalicznej. Kupujemy mniej i nadal będziemy kupować mniej. Tegoroczne dane makro powoli potwierdzają ujemną dynamikę PKB w I kwartale - ocenił ekspert Lewiatana.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.