System ten na początku XXI wieku, niezauważalnie zaczął się zmieniać. Stało się to za przyczyną chińskiej polityki Teng Xiaopinga, który przestawił kraj na rozwój gospodarczy. Nic wtedy nie zapowiadało jeszcze tak rewelacyjnych efektów tej decyzji.
Dysproporcja dochodów między Chinami a USA wynosiła 1 do 15 i prognozowano, że minął setki lat zanim zostanie to przynajmniej wyrównane. I tu się pomylono, nie dlatego że nie doceniano chińskich polityków, ale dlatego że nie znano chińskiego narodu, a przede wszystkim jego cywilizacji, która kieruje się całkiem innymi kryteriami wartości. Europejczyk pracuje po to aby żyć, natomiast Chińczyk żyje po to, aby pracować!
W ten sposób Chiny stały się najważniejszym rywalem gospodarczym USA na świecie, a obecny poziom ich dochodów jest bliski wyrównania. Wracając do surowców Chiny dla swojego rozwoju zainwestowały setki, a może nawet tysiące miliardów dolarów w wydobycie surowców na całym świecie, odcinając w ten sposób łatwy do nich dostęp dla UE i USA. Ich ceny natychmiast ruszyły dwu, a nawet trzykrotnie do góry, windując dochody i niezależność wspomnianych krajów Afryki i Południowej Ameryki.
Europejskie otrzeźwienie surowcowe
Teraz dopiero w UE zdano sobie sprawę, że jeżeli nic się nie zmieni, to kraje te wpadną w gospodarczą zależność od Chin, które już obecnie opanowały globalny rynek surowcowy w wymiarze zbliżonym do 50 proc., czyli kontrolują one tyle, co cała reszta świata na czele z UE i USA.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Lubiń, nie Lubin! Lubiń Legnicki!
Poprawcie błąd! Lubin a nie Lublin!
„które zawdzięczamy KGHM Polska Miedź z Lublina.” ciekawe od kiedy w Lublinie wydobywana jest miedź?