Wojna Rosji z Zachodem trwa na wszystkich frontach. Największe zainteresowanie wzbudza ofensywa militarna. W jej cieniu trwa wyścig o dostęp do najbardziej współcześnie atrakcyjnych surowców. Powszechne zainteresowanie zaangażowaniem Rosji w wojnę w Ukrainie i nakładanymi z tego powodu sankcjami gospodarczymi, w pewnej mierze wyczerpuje informacje o zachodzących tam zmianach. Bardziej szczegółowe wiadomości o inwestycjach surowcowych tego kraju zamieszczają media norweskie, które wydawane są nawet w języku rosyjskim.
Niezależnie od skali rosyjskich inicjatyw, ich znaczenie byłoby lokalne, jeżeli nawet nie marginalne. Tym razem jest inaczej, bo o rosyjsko – chińskiej inicjatywie w sprawie eksploatacji wschodnio – syberyjskich złóż tytanu, pisze amerykańskie czasopismo Janes, zbierające informacje wywiadowcze, służące polityce Stanów Zjednoczonych (China to assist Russia with titanium mining in the Arctic – 1 lutego 2023).
Są to materiały tzw. „białego wywiadu”, który dostarcza mało znanych, ale ważnych informacji jawnych. Nie było by powodów do zwracania uwagi na odkryte ponad pół wieku temu złoża tytanu na Zachodnim Uralu, gdyby na Zachodzie nie zorientowano się, że ich wykorzystanie znacząco wzmacnia konkurentów. To ostrzeżenie wywiadowczego pisma, jest jednoznaczne, że na Zachodzie trzeba odtworzyć górnictwo, przynajmniej tych najbardziej potrzebnych surowców, zwanych tam krytycznymi.
Apel ten jest mocno spóźniony w stosunku do rosyjsko - chińskich inicjatyw. Tym bardziej, że trzeba też pokonać wewnętrzny opór, który samemu wcześniej stworzyło się przeciwko górnictwu. Odwrócenie tych proporcji i zależności na korzyść Zachodu w najbliższych dziesięcioleciach wydaje się niemożliwe. Wynika to z chińskiej ekspansji surowcowej, która trwa równolegle do niebywałego rozwoju ich elektroniki, technologii i innych nowoczesnych kierunków przemysłu, które wspierane są przez opanowanie blisko połowy światowego wydobycia kluczowych surowców na świecie.
Odkryty na Uralu tytan jest symbolem zachodniego zacofania surowcowego. Jest ono tym bardziej widoczne, że jeszcze przed sankcjami największy rosyjski producent – VSMPO-Avisma dostarczył około 30 proc. tytanu w branży.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.