Kopalnia Sośnica w Gliwicach wypełniła zadania produkcyjne założone w planie techniczno-ekonomicznym na IV kwartał oraz cały 2022 r. Załoga zanotowała kilka godnych wyników, zarówno przy pracach eksploatacyjnych, jak i na przygotówkach. Świetnie też wystartowała w pierwszych tygodniach nowego roku.
Gliwicka kopalnia prowadziła w ub.r. wydobycie średnio dwiema ścianami zlokalizowanymi w pokładach: 414/1, 416 i 417/1. Siły natury nie były w ub.r. łaskawe dla załogi. Przypomnijmy, w lipcu w rejonie ściany w pokładzie 414/1 doszło do zapalenia metanu i pożaru. W czasie akcji wstrzymane były wszystkie roboty górnicze. Z pożarem walczyła praktycznie cała załoga. Zagrożony rejon został otamowany. Kopalnia została wówczas tylko z jedną ścianą wydobywczą.
Załoga kopalni Sośnica.
– Udało się nam jednak w szybkim tempie własnymi siłami zazbroić ścianę w pokładzie 417/1. Jest ona pierwszą w dziewiczej jeszcze partii pokładu. Wiązaliśmy z tym przedsięwzięciem spore nadzieje. Ku zadowoleniu całej naszej załogi okazała się bardzo wydajna. Rozruch przebiegł praktycznie bezproblemowo. Załodze udało się uzyskać bardzo dobre postępy dobowe, co przełożyło się na dobre wydobycie w skali miesiąca. To zasługa pracowników oddziału G1, którym kieruje Tomasz Słomski – podkreśla Krzysztof Urbaniak, główny inżynier górniczy w kopalni Sośnica.
Udało się również w pełni zrealizować założone na IV kwartał roboty przodkowe.
W planach na br. jest uruchomienie ściany w pokładzie 408/4, dla której roboty przygotowawcze są już na ukończeniu. Będzie miała ok. 1000 m wybiegu. Równolegle prowadzone są roboty udostępniające zaplanowane w niedalekiej przyszłości rozcinki ścian w pokładach 414/1 oraz 416.
– Planujemy rozpocząć eksploatację w nowej ścianie w pokładzie 414/1 w połowie 2024 r., natomiast w ścianie w pokładzie 416 w II kwartale 2025 r. W tym pokładzie spodziewane są duże wybiegi ścian, dochodzące nawet do 1500 m. Obecnie w tym rejonie drążone są dwa przodki, a kopalnia ma w sumie ich cztery, z czego jeden prowadzi firma zewnętrzna – tłumaczy dalej główny inżynier górniczy.
W latach 2016 i 2017 złoże było rozpoznawane za pomocą otworów wierconych z pokładu 416. Wyniki odwiertów pokazały, że warto po ten węgiel sięgnąć. Pokład posiada bowiem surowiec energetyczny typu 34.2, charakteryzujący się dobrymi parametrami jakościowymi.
– Pokłady 416 i 417/1 są dla nas kluczowe. Stamtąd pochodzi najlepszy jakościowo węgiel, który prócz energetyki zawodowej i ciepłownictwa odbierają również klienci indywidualni. Wśród naszych odbiorców jest Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Gliwicach, z którym sąsiadujemy. Węgiel jest tam kierowany bezpośrednio z kopalni przenośnikiem taśmowym. Dostawy są na bieżąco realizowane zgodnie z zapotrzebowaniem – tłumaczy dalej Krzysztof Urbaniak.
Przypomnijmy, że blisko 62 proc. mieszkań w Gliwicach korzysta z ciepła systemowego, dostarczanego właśnie przez PEC.
Wart podkreślenia jest również fakt, że górnikom z gliwickiej Sośnicy udało się bardzo dobrze rozpocząć 2023 r. Oddział GRP 1 w jednym z drążonych przodków wykonał w styczniu 252 m postępu! To z pewnością pozwala z optymizmem patrzeć na zaplanowany do wykonania w 2023 r. zakres robót przygotowawczych – mówi Robert Walkosz, kierownik robót górniczych ds. robót przygotowawczych gliwickiej kopalni.
– W kolejnych miesiącach, dzięki doświadczeniu i ogromnemu zaangażowaniu załogi oddziałów GRP 1 i GRP 2, podobnych postępów spodziewamy się w pozostałych drążonych przez kopalnię przodkach – dodaje Robert Walkosz.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Zajmujecie się wydobyciem... jest przykład .... jeden z wielu .... bo mi nie przedłużyli tam umowy bo dosłownie wymyślili na mój temat .... jak chciałem z nimi gadać to wogóle nie chcieli byle swoje wymyślili ...
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Kopalnia działa sprawnie bo transport pod moim batem działa sprawnie więc mogę dziennie wyjeżdżać na 6 godzin. Gdy zostane kierownikiem, to jeszcze więcej wycisnę z tej bandy nierobów !
W takich pokładach idzie jechać ,ale jak będą pokłady 501,510 grube na 12 m i trzeba będzie wybierać warstwami tak jak jest to na Staszicu to z metrami będzie gorzej
Za Owoca skipy ciągnęły 22000 brutto. Marna namiastka tamtych czasów.
Wszyscy piszą o zasługach oddziałów G1 i GRP, ale nikt nie wspomni o nowym kierowniku oddziału GP który pokazał pierwszej zmianie gdzie jest pokład 408/4 i gdzie należy podstawiać materiał do postępu przodka! Niektóre żółtki odkryły kopalnie na nowo.
To ubogi ten plan bo wydobycie na sośnicy to dramat!