- Wraz z wygaśnięciem kontraktu terminowego na dostawy ropy z Rosji, po raz pierwszy w historii ok. 90 proc. surowca w naszych rafineriach pochodzi z kierunków alternatywnych - poinformował w środę, 1 lutego, prezes Orlenu Daniel Obajtek.
Jeszcze w 2015 r. niemal cała ropa w Grupie Orlen pochodziła z Rosji. Wraz z wygaśnięciem kontraktu terminowego, po raz pierwszy w historii ok. 90 proc. surowca w naszych rafineriach pochodzi z kierunków alternatywnych. To budowane przez nas realne bezpieczeństwo i niezależność - napisał na Twitterze Obajtek.
5 lutego br. wejdą w życie unijne nowe sankcje obejmujące import rosyjskich paliw rafinowanych. Ograniczenia mają utrudnić Rosji finansowanie wojny na Ukrainie, przy zachowaniu stabilności dostaw energii na świecie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.