Teren zlikwidowanej Kopalni Węgla Kamiennego Prezydent w Chorzowie ma dwa oblicza. Wizytówkę miasta stanowi żelbetowa wieża wyciągowa oraz otaczający ją rozległy skwer z placem zabaw, alejkami i ławeczkami. Drugie oblicze to położony na północ od zagospodarowanego terenu zagajnik, a w nim mało bezpieczne betonowe rowy pozostałe po zlikwidowanym zakładzie górniczym.
Po ciemku wśród drzew łatwo tam skręcić nogę, czy nabawić się kontuzji. Antyatrakcją miejsca są też dzikie wysypiska śmieci.
- Wskazany teren stanowi własność Skarbu Państwa w użytkowaniu wieczystym miasta - informuje Tomasz Breguła, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Chorzowie.
Teren jest objęty miejscowym planem ogólnym zagospodarowania przestrzennego miasta, uchwalonym uchwałą Nr XXII/430/2004 Rady Miasta Chorzów z dnia 1 lipca 2004 r. Teren "zagajnika" oznaczony jest symbolami:· P,U/G - tereny produkcyjne i usług (to zachodnia część terenu) oraz U/P,G - tereny usług (to wschodnia część terenu). Prócz tego pas terenu przebiegający przez środek tego zagajnika, a stanowiący rezerwę terenową pod budowę nowego przebiegu drogi krajowej nr 97, czyli tak zwanej obwodnicy Chorzowa, oznaczony jest w planie jako KD/N - tereny dróg publicznych.
Kontrast pomiędzy ładnie zagospodarowanym najbliższym otoczeniem wieży szybu Prezydent, a zagajnikiem z betonowymi rowami pozostanie na dłużej. Nie ma się co spodziewać, by miasto w tym roku uporządkowało ten teren, zabezpieczyło lub zlikwidowało betonowe rowy.
- Miasto nie ma planów zagospodarowania tego terenu. Urząd Miasta regularnie zleca oczyszczenie go z odpadów. Jak tylko się ociepli, taka usługa ponownie zostanie zlecona. Nie ma jednak planów likwidowania pozostałości obiektów - stwierdza Tomasz Breguła.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.