Bank UBS w najnowszej analizie obniżył o 50 proc. tegoroczną prognozę rynkowych cen gazu w Europie. Według szacunków banku średnioroczna cena gazu w hubie TTF w 2023 r. wyniesie 80 euro za MWh, a w I kwartale br. - 85 euro za MWh. Spada też prognoza cen ropy.
Jak zauważył szwajcarski bank, sytuacja na europejskim rynku gazu zmieniła się znacząco od poprzedniej prognozy z października 2022 r., kiedy to UBS prognozował na cały 2023 r. średnią cenę na TTF na poziomie 160 euro za MWh. Głównym wskazywanym powodem zmiany jest wyjątkowo ciepła zima, dzięki której poziom wypełnienia magazynów pozostaje stosunkowo wysoki i znika ryzyko braków gazu. Dzięki tym okolicznościom znacząco zredukowane zostało ryzyko niedoborów w sezonie 2023/2024 - oceniło UBS. Bank oczekuje, że w październiku 2023 r. europejskie magazyny gazu będą wypełnione niemal w całości.
Według UBS, aby zapasy spadły poniżej krytycznego poziomu 15 proc. z końcem tego sezonu zimowego, musiałoby dojść do nałożenia się co najmniej dwóch ze wskazywanych przez bank niekorzystnych czynników: mroźnej pogody, całkowitego zahamowania dostaw z Rosji oraz przekraczającego przewidywania wzrostu popytu na LNG w Chinach.
Obecne ceny na TTF są poniżej 60 euro za MWh, jednak UBS szacuje, że wzrosną, jeśli będziemy jeszcze mieli do czynienia z falą chłodów w lutym i marcu. Natomiast jeśli zima pozostanie łagodna, jest szansa na utrzymanie się cen w aktualnych granicach 60 euro za MWh. Jesienią tylko kombinacja chłodów oraz całkowitego wstrzymania dostaw z Rosji mogłaby wywindować cenę w okolice 100 euro za MWh - ocenił szwajcarski bank.
UBS obniżył też prognozę cen ropy na 2023 r. W I kwartale średnia cena baryłki ropy Brent ma wynosić 85 dol. w porównaniu do 100 dol., prognozowanych w październiku. Prognoza średnioroczna dla Brent została natomiast obniżona z 95 do 90 dol. za baryłkę. Bank uzasadnił obniżkę słabszym popytem w Europie i mniejszymi niż spodziewano się wcześniej zakłóceniami po stronie podaży. Wskazał przy tym m.in. na ograniczony wymiar embarga UE na rosyjską ropę i produkty naftowe oraz na utrzymanie poziomu rosyjskiego wydobycia.
UBS zwrócił uwagę, że jego prognoza ceny Brent jest powyżej średniej wyceny kontraktów terminowych na ten rok wynoszącej 84 dol. za baryłkę, ponieważ spodziewa się wzrostu popytu na ropę w Chinach i spadku produkcji w Rosji.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.