Wkrótce przedstawimy dodatkowe przepisy mające jeszcze mocniej chronić odbiorców ciepła; zapewnimy rekompensaty i ograniczymy podwyżki dla obywateli - przekazała w piątek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Pomoc ma trafić też do tzw. odbiorców wrażliwych, czyli do szkół, szpitali czy żłobków.
Szefowa MKiŚ podkreśliła, że przez skokowe zmiany cen surowców energetycznych branża ciepłownicza mierzy się z problemem wysokich cen gazu. Dlatego już wkrótce przedstawimy dodatkowe przepisy jeszcze mocniej chroniące odbiorców ciepła. Zapewnimy rekompensaty i ograniczymy podwyżki do obywateli - przekazała w piątkowym wpisie na Twitterze minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
Rzecznik resortu Aleksander Brzózka, wskazał m.in. na mieszkańców bloków - odbiorców ciepła systemowego, a także na tzw. odbiorców wrażliwych, czyli szkoły, szpitale czy żłobki.
W czwartek źródło zbliżone do rządu informowało, że w najbliższych dniach rząd ma przyjąć rozwiązania, które będą przeciwdziałać skokowym, nawet kilkuset procentowym podwyżkom za ciepło.
W ubiegłym roku w związku z kryzysem energetycznym i rosnącymi cenami nośników energii m.in. gazu i węgla parlament przegłosował ustawę mającą ograniczyć podwyżki cen za ogrzewanie dla odbiorców.
Zgodnie z nią w tym sezonie grzewczym, czyli od 1 października 2022 r. do 30 kwietnia 2023 r. wprowadzono mechanizm sprzedaży ciepła z rekompensatą dla wytwórców.
Uzasadniając ustawowe ograniczenie podwyżek cen za ogrzewanie minister klimatu i środowiska Anna Moskwa tłumaczyła, że - po wprowadzeniu tzw. ciepła z rekompensatą - maksymalna podwyżka za ogrzewanie i ciepłą wodę dla odbiorców indywidualnych ciepła systemowego nie powinna wynosić więcej niż 40 proc.
Mimo wejścia w życie tych przepisów w wielu miejscach podwyżki były większe i znacznie przekraczały zapowiadane 40 proc.
Wynika to m.in. z wyjściowej stawki za ciepło, jaką do tej pory płacili mieszkańcy. Jeśli była ona znacznie niższa od średniej krajowej, a sytuacja na rynku zmusiła wytwórcę do podniesienia ceny, to mimo zastosowania mechanizmu ceny z rekompensatą, procentowy wzrost ceny ciepła mógł przekroczyć 40 proc.
W ustawie, która wprowadziła ceny ciepła z rekompensatą zastosowano bowiem pułapy cen, których nie można przekroczyć w rozliczeniach z odbiorcami - 150,95 zł/GJ netto dla ciepła wytwarzanego ze źródeł gazowych, czyli ciepłowni gazowych oraz 103,82 zł/GJ netto dla ciepła wytwarzanego w pozostałych źródłach, czyli np. w ciepłowni opalanych węglem.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.