Obraz był kręcony między innymi w łaźni łańcuszkowej KWK Wujek i kopalni Guido w Zabrzu.
– Zdjęcia w kopalni Wujek odbywały się w lipcu tego roku – byliśmy tam dwa dni. Te zdjęcia były związane ze strajkiem, z przyjęciem się do pracy Janka na kopalnię. Sceny podziemne kręciliśmy w kopalni Guido w Zabrzu. Rozmawialiśmy ze Stanisławem Płatkiem liderem strajku i Antonim Gierlotką, uczestnikiem strajku. Merytorycznej wiedzy udzielili nam też pracownicy Śląskiego Centrum Solidarności i Wolności. I tak naprawdę dzięki ich pomocy mieliśmy cały temat merytorycznie opracowany z pobytu Jana w Katowicach – opowiada reżyser.
- Musieliśmy pootwierać rany, które do końca się jeszcze nie zabliźniły. Osoby, z którymi rozmawialiśmy przeżyły to na własnej skórze, wzruszały się, a my razem z nimi. Przy montażu te emocje wychodziły, przeżywaliśmy te historie na nowo, to było trudne emocjonalnie. Zadawaliśmy pytania ze sfery bardzo delikatnej – opowiada Maślanka.
Film powstał w ciągu roku. – Pomysł powstał trzy lata temu i powoli się do niego przygotowywaliśmy, ale takie prace na serio rozpoczęły się w grudniu ubiegłego roku, kiedy powstał konspekt scenariusza i staraliśmy się o pierwsze środki finansowe. Zdjęcia ruszyły w marcu tego roku i skończyły się na początku grudnia. Chcieliśmy złapać różne pory roku, różne lokalizacje. Tempo było bardzo dynamiczne. Siedzieliśmy przy montażu po 20 godzin dziennie, montowaliśmy i cięliśmy. Niestety dużo musieliśmy wyciąć z tych bardzo ciekawych rozmów. Realia montażu są nieubłagalne – mówi reżyser filmu.
Planowany jest pokaz filmu w Katowicach w styczniu 2023 r. w Śląskim Centrum Solidarności i Wolności. Wcześniej zapraszamy na premierę internetową filmu „Janek z kopalnu Wujek – górnik z Koszalina”, która odbędzie się w niedzielę, 25 grudnia, o godzinie 20.30. Link do wydarzenia: https://www.facebook.com/events/695225818827261/
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.