- Przechodząc na gospodarkę niskoemisyjną, musimy wdrażać zmiany w taki sposób, aby były one uzasadnione ekonomicznie i nie powodowały zaburzeń konkurencyjności. Współpraca z Bankiem Światowym będzie dla nas pomocna w planowaniu tych działań – powiedział wicepremier, minister gospodarki podczas rozmów z przedstawicielami Banku Światowego. Spotkanie odbyło się 13 stycznia 2011 r. w Warszawie – dowiedział się portal nettg.pl z informacji przekazanych przez resort gospodarki.
Wicepremier zaznaczył, że działania na rzecz łagodzenia zmian klimatu, w tym przede wszystkim redukcji CO2 wymuszają innowacyjność technologiczną. – Usprawnia to gospodarowanie zasobami naturalnymi i energią. Już dziś mamy bardzo efektywny segment przemysłu stalowego, cementowego, aluminium, który przeszedł na technologie ekologiczne, zużywające znacznie mniej energii – poinformował.
W opinii wicepremiera mimo, że wdrażanie działań niskoemisyjnych jest kosztowne, w dłuższej perspektywie mogą one pozytywnie oddziaływać na rozwój gospodarczy, co potwierdza także polski przykład. – W ciągu ostatnich 20 lat zredukowaliśmy emisję o ok. 30 proc., a jednocześnie PKB wzrosło nam o ok. 50 proc. – zauważył.
Szef resortu gospodarki przypomniał o powołanej 21 października 2009 r. Społecznej Radzie Narodowego Programu Redukcji Emisji. W jej skład wchodzą eksperci, autorytety świata nauki i techniki. – W Ministerstwie Gospodarki wspólnie z Radą przygotowujemy „Narodowy Program Rozwoju Gospodarki Niskoemisyjnej” – powiedział wicepremier. – Chcemy zidentyfikować najbardziej korzystne finansowo działania zmniejszające emisję gazów cieplarnianych we wszystkich obszarach działalności państwa – zaznaczył. - W pracach nad Programem wykorzystamy także wnioski z raportu Banku Światowego, który będzie opublikowany pod koniec stycznia – dodał.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Wow, your post makes mine look feelbe. More power to you!