- W piątek WIG20 stracił 1,86 proc., a tym samym próba wybicia górą z trendu bocznego się nie udała, a główne indeksy pozostały w trendach bocznych - powiedział PAP Biznes analityk BM PKO BP, Przemysław Smoliński. Zdaniem analityka, szanse na kontynuację wzrostów się utrzymują, choć w krótkim terminie sporo zależy od zachowania S&P500, który dotarł do średnioterminowych oporów.
- Piątkowa sesja na GPW upłynęła pod znakiem korekty, ale również pod znakiem oczekiwania jak rozegra się sytuacja na rynku USA, gdzie na początku notowań indeksy spadały. Rynek amerykański w ostatnich tygodniach był słabszy od krajowej giełdy, a indeks S&P500 zbliżył się do średnioterminowej linii trendu spadkowego. Polskie główne indeksy pokonały już podobną linię kilka tygodni temu - powiedział Przemysław Smoliński.
- Trwająca na głównych indeksach GPW korekta przybrała horyzontalny kształt, były szanse na wybicie z tego trendu górą, jednak w piątek się to nie udało. Pozostajemy tym samym w konsolidacji, choć jeśli nastroje w USA by się pogorszyły, to nie można na krajowym rynku wykluczyć mocniejszego zejścia w dół.
Dodał, że główne wsparcia pozostają w okolicach 1.600-1.630 pkt. na WIG20 i tworzone są przez górne ograniczenie pokonanego, średnioterminowego kanału spadkowego.
- Dopóki pozostajemy w obszarze pomiędzy 1.785 pkt. a 1.600 pkt. na WIG, to w średnim terminie możemy cały czas liczyć na powrót wzrostów, choć na ten moment sygnałów realizacji takiego scenariusza brak - powiedział.
Analityk wskazał, że sygnałem powrotu do wzrostów na GPW byłoby pokonanie listopadowego maksimum (okolice 1.785 pkt. - PAP), choć nawet jeśli tak się stanie, to w jego opinii dynamika wzrostów na warszawskim rynku może być mniejsza.
Ekspert wyróżnił odbijający na piątkowej sesji, po kilkutygodniowych spadkach, sektor gier oraz wskazał na pozytywne zachowanie indeksu WIG-Budownictwo i WIG-Informatyka, które jego zdaniem wyglądają dobrze.
- Głównym indeksom ciążyły natomiast mocno zniżkujące akcje PKN Orlen oraz banków, choć w ich przypadku po okresie mocnych wzrostów realizacja zysków jest jak najbardziej zrozumiała - dodał analityk PKO BP.
WIG20 zakończył piątkową sesję spadkiem o 1,86 proc. do 1.733,46 pkt., a WIG zniżkował o 1,16 proc. do 56.207,29 pkt. Wyraźnie mocniejsze były indeksy małych i średnich spółek. sWIG80 zwyżkował o 0,44 proc. do 17.978,53 pkt., a mWIG40 poszedł w górę o 0,47 proc. do 4.170,01 pkt.
Obroty na szerokim rynku wyniosły 1,352 mld zł, z tego 1,19 mld przypadło na spółki z WIG20.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.