Podczas swego pobytu na Śląsku Jerzy Owsiak, szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy namawiał kibiców piłkarskich do zakończenia waśni klubowych.
Wspominał także postać Alojzego Piontka, słynnego górnika, który w zawale na dole kopalni Mukulczyce-Rokitnica 23 marca 1971 r. spędził siedem dni, zanim dotarły do niego ekipy ratownicze.
- Zapytał o wynik meczu Górnik Zabrze-Manchester City. Dobrze to pamiętam z mediów. Był dzielnym człowiekiem i wielkim kibicem kochającym piłkę nożną i swój klub – mówił w kopalni Guido Owsiak założywszy na szyję szalik Górnika Zabrze.
Jerzy Owsiak wspomniał również postać Kazimierza Deyny, nieżyjącego już, doskonałego polskiego piłkarza lat siedemdziesiątych.
Podczas ostatniego kwalifikacyjnego meczu do Mistrzostw Świata w 1978 roku z Portugalią (1:1) Deyna strzelił gola na wagę awansu bezpośrednio z rogu. Mimo to pewna część publiczności zgromadzonej wówczas na Stadionie Śląskim gwizdała.
- Taka postawa jest nie do przyjęcia. Musimy się wszyscy szanować, bez względu na swoje sympatie sportowe czy prywatne. Umiemy to robić, chociażby dziś, kiedy gra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy – podkreślił Owsiak.
Przypomnijmy, że szolę, którą wyjechał na powierzchnię otwierając XIX edycje WOŚP, można symbolicznie licytować na jednej z blisko 28 tys. aukcji. Ze wszystkich toczących się aukcji uzyskano już ponad 1,2 mln zł. W sumie Orkiestra zebrała ponad 2,1 mln zł.
Obecnie w całym kraju odbywa się ponad 800 koncertów, w których wystąpi ok. 1,3 tys. artystów.
- W takim dniu jak dziś jesteśmy razem, jesteśmy wspólnotą jako Polacy. Nie dzielimy się, jesteśmy razem - powtarzał Owsiak.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Dziękujemy za czujność. Błąd został poprawiony.
Alojzy Piątek - on pisał się przez "on" - PIONTEK .... swoją drogą wstyd, że piszący artykuł tego nie sprawdził