Potencjalna energia jaka tkwi wewnątrz naszego globu jest praktycznie nieograniczona i na setki i tysiące lat wystarczy dla zaspokojenia potrzeb ludzkości. Dla samych Stanów Zjednoczonych wynosi ona 5157 GW, co teoretycznie pozwoliłoby ogrzać każdy dom i budynek komercyjny przez co najmniej 8500 lat. Tak przynajmniej twierdzi portal Future Explored: Geothermal Energy.
Podane tam szacunki teoretyczne, można odnieść do każdego miejsca a naszej planecie. Ponieważ warunki geologiczne sprzyjające jej ekonomicznemu zagospodarowaniu są zróżnicowane na całym naszym globie. Zróżnicowanie to odpowiada podobnej zmienności występowania wszystkich surowców na Ziemi. Skutkiem tego jedne kraje bogate są w ropę naftową, inne w węgiel kamienny, a jeszcze inne w miedź złoto i srebro. Podobnie jest z geotermią.
Uprzywilejowane kraje to, te w których aktywny jest wulkanizm, lub poddane były w korzystnych warunkach hydrogeologicznych niedawnym ruchom tektonicznym. Polska ma podobne warunki szczelinowych wód geotermalnych w Karkonoszach i krasowych na Podhalu. Natomiast Węgry prawie w całości posiadają te ostatnie walory geotermii.
Jeszcze w październiku agencja Bloomberg donosiła o węgierskim programie geotermalnym, który ma na celu ograniczenie zużycia gazu ziemnego w tym kraju. W opublikowanym tego dnia oświadczeniu minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto poinformował o mającym się rozpocząć w listopadzie programie efektywności energetycznej dla przemysłu o wartości 360 milionów dolarów.
W osobnym oświadczeniu z tego samego dnia węgierskie Ministerstwo Innowacji i Technologii zobowiązało się do zwiększenia zużycia energii geotermalnej – postrzeganej jako klucz do zmniejszenia uzależnienia kraju od gazu ziemnego. Ministerstwo zapowiedziało, że stworzy otoczenie prawne dla wykorzystania energii geotermalnej i promocji związanych z nią inwestycji. Do końca dekady planuje wydać około 16 miliardów euro (15,8 miliarda dolarów) na swój plan geotermalny.
O tym, że nie są to niczym poparte mrzonki i życzenia świadczy dobrze rozpoznana geotermia Budapesztu, która właściwa jest dla całego kraju. Budapeszt jest chyba jednym z największych na świecie uzdrowisk (2,6 mln ludności). Liczne tutaj i na całych Węgrzech źródła lecznicze wód termalnych na ogół koncentrują się wzdłuż Dunaju.
Pozornie wydawałoby się, że to rzeka w jakiś sposób odprowadza swoje wody w głąb górotworu, które potem podobną drogą wracają jako ogrzane i mineralizowane. Tymczasem według węgierskich badań jest trochę jakby odwrotnie. To Dunaj wykorzystuje głęboki młody uskok rozdzielający ten kraj na wschodnią płaską jego część i zachodnią bardziej górzystą, które nasuwają się na siebie. Osłabioną, zdruzgotaną, i zniszczoną strefę tego kontaktu wykorzystują wody Dunaju, którym ułatwia ona przepływ do morza.
Wzdłuż tego uskoku dochodziło jeszcze nie tak dawno do zjawisk wulkanicznych. Dodatkowo skały wapienne budujące wzniesienia Budy były przez ok. 120 mln lat wynurzone i podlegały procesom krasowym. Powstały w nich wtedy liczne jaskinie, tunele, kanały, kotły i studnie aż do głębokości ok. 2 km.
Podczas alpejskich ruchów tektonicznych, mniej więcej około 70 milionów lat temu obecnie płaski obszar Pesztu został kilkaset metrów zrzucony niżej. Ten właśnie system kanałów ogrzewając przepływającą głęboko wodę dostarcza w rejonie Budapesztu, a także na terenie całych Węgier doskonałe wody lecznicze o temperaturze dochodzącej do 95 st. C. Są to źródła siarczanowe, żelaziste, alkaliczno-słone i gorzkie.
Dawne zjawiska wulkaniczne i obecny nierównomierny przepływ ciepła z głębi ziemi wzdłuż wspomnianego uskoku powoduje, że stopień geotermiczny (ilość metrów głębokości odpowiadająca wzrostowi temperatury o 1 st. C), wynoszący dla Polski i Europy 33m, tam jest 20 m, a nawet 10 m. Krótko mówiąc w Budapeszcie na głębokości 1000 m można spotkać już wodę o temperaturze 100 st. C.
Wszystkie te właściwości lecznicze wykorzystywali tu już starożytni Rzymianie tworząc termy, baseny i akwedukty. Dzisiaj w miejskich parkach i na nadbrzeżach Dunaju węgierskiej stolicy znajdują się ogromne sanatoria, zespoły basenów, natrysków, masaży i inne tego rodzaju obiekty, a także pijalnie i sklepy z wszelkiego rodzaju wodami mineralnymi.
Jak wszystko wskazuje Węgry posiadają naturalne warunki umożliwiające im na dużą skalę ekonomicznie opłacalne wykorzystanie energetyki geotermalnej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.