- Z około 1 tysiącem gmin mamy podpisane umowy na dostawy węgla - poinformował w poniedziałek, 21 listopada, wiceminister aktywów państwowych Karol Rabenda. Zapewnił, że węgiel w punktach odbioru jest dla gmin zabezpieczony.
Jak mówił podczas briefingu Rabenda, rząd rozmawia z samorządami ws. dystrybucji węgla. - Dzisiaj możemy powiedzieć, że umowy, harmonogramy na dostawy ma w Polsce podpisane, uzgodnione około tysiąca gmin - powiedział. Jak dodał, to spora ilość.
Dodał, że do podpisania zostało mniej więcej drugie tyle umów.
Wiceminister zapewnił, że węgiel w punktach odbioru jest dla gmin zabezpieczony. - Proces (...) podpisywania umów chcielibyśmy zamknąć do końca tygodnia - wskazał.
Rabenda poinformował, że w poniedziałek w 16 urzędach wojewódzkich przeprowadzanych będzie szereg spotkań, konsultacji dla samorządowców w sprawie dystrybucji węgla.
Ustawa o zakupie preferencyjnym paliwa stałego przez gospodarstwa domowe, gminy, spółki gminne i związki gminne zakłada, że mogą kupować węgiel od importerów za nie więcej niż 1,5 tys. zł za tonę. Gmina może sprzedawać węgiel mieszkańcom w cenie nie wyższej niż 2 tys. zł za tonę. Węgiel w preferencyjnej cenie mogą kupić od samorządu osoby uprawnione do dodatku węglowego. Sprzedawcom tego węgla przysługują rekompensaty, których maksymalny limit na 2023 r. na 4,9 mld zł.
Zgodnie z rozporządzeniem do ustawy, uprawnione do sprzedaży gminom z przeznaczeniem do zakupu preferencyjnego są: Polska Grupa Górnicza, PGE Paliwa, Węglokoks i Węglokoks Kraj, Tauron Wydobycie oraz Lubelski Węgiel Bogdanka.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.