Sejmowa Komisja do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych debatowała 16 listopada nad kwestią dramatycznego wzrostu cen energii i surowców.
Anna Łukaszewska-Trzeciakowska, wiceminister klimatu i środowiska, podkreśliła podczas posiedzenia wpływ wojny w Ukrainie na rynek energii, a także embarga nałożonego na surowce z Rosji, trudności z dostępem do gazu i jego rekordowymi cenami.
- Europa zaczęła stawiać na węgiel, by zapewnić sobie energię i dlatego jego ceny na świecie znacząco wzrosły – podkreśliła.
Tomasz Chrustny, prezes UOKiK, poinformował, że zaburzenia na rynku gazu kształtują ceny energii w UE.
- Już zeszłoroczne rosyjskie manipulacje na gazie przełożyły się na ceny węgla. One rosną, bo z jednej strony mamy zaburzenia dostaw związane m.in. z embargiem. Z drugiej strony Niemcy wyłączyli atom i nadrabiają produkcję energii blokami opartymi o węgiel. Także Francuzi, ze względów technologicznych, częściowo unieruchomili swoje elektrownie jądrowe i wrócili do węgla. Skutki tych wydarzeń są odczuwalne bezpośrednio w polskiej energetyce – poinformował.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.