- W piątek złoty kontynuuje umocnienie i nie zmieniły tego mocniejsze od oczekiwań miesięczne dane z rynku pracy w USA - powiedział PAP Biznes strateg rynkowy PKO BP Mirosław Budzicki. Jego zdaniem w perspektywie kilku sesji EUR/PLN może odbić do okolic 4,70, a do końca roku na SPW możliwe są znaczące, sięgające 100 pb. spadki rentowności.
- Od kilku tygodni złoty się umacnia i w piątek kurs EUR/PLN zszedł nawet poniżej 4,69, a ruchowi temu towarzyszyło umacnianie innych walut w regionie. W piątek najważniejszym wydarzeniem z otoczenia rynku była publikacja miesięcznych danych z amerykańskiego rynku pracy. Dane były mocniejsze od oczekiwań, wywołały krótkoterminowy wzrost zmienności, ale na ten moment ich wpływ na rynek należy ocenić jako mały - powiedział Mirosław Budzicki.
Liczba nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach Zjednoczonych wzrosła w październiku o 261 tys. wobec oczekiwanej zwyżki o 193 tys. i wzrostu o 315 tys. miesiąc wcześniej, po korekcie z 263 tys. - podał amerykański Departament Pracy.
Ekonomista wskazał, że najbliższym wydarzeniem, które może mieć wpływ na złotego i krajowy dług jest przyszłotygodniowe posiedzenie RPP (środa, 9 listopada br. - PAP).
- Moim zdaniem jest potencjał do tego, aby RPP zaskoczyła rynek bardziej umiarkowaną retoryką. Na dzisiaj instrumenty pochodne wyceniają podwyżkę w listopadzie o 25 pb., a do końca roku o 50 pb. - powiedział Budzicki.
Dodał, że oczekiwania rynkowe oparte są o wysoki, wstępny szacunek inflacji za październik br.
- RPP poznała już zapewne nową projekcję inflacyjną NBP, a jej przedstawiciele nie wykluczali podwyżki i uzależniali decyzję od nowych danych. Warto jednak odnotować, że ostatnia aprecjacja złotego ogranicza presję inflacyjną, a tym samym presję na kolejne podwyżki stóp - powiedział.
Ekspert dodał, iż uwzględniając bilans ryzyk przed posiedzeniem RPP, wydaje się, że komentarz Rady będzie bardziej zachowawczy niż obecne wyceny rynkowe.
- Ewentualna bardziej zachowawcza retoryka będzie sprzyjała powrotowi EUR/PLN powyżej 4,70, tym bardziej, że na rynkach bazowych oczekiwania na kolejne podwyżki stóp w USA rosną, a to ciąży walutom rynków wschodzących. Z drugiej strony pierwszym wsparciem technicznym dla EUR/PLN są okolice 4,66 - powiedział ekonomista.
O godzinie 15.51 kurs EUR/PLN spada o 0,21 proc. 4,6872, a USD/PLN zniżkuje o 2 proc. do 4,7220.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.