Rząd w środę przyjmie uchwałę w sprawie budowy wielkoskalowych elektrowni jądrowych w Polsce - wynika z porządku obrad Rady Ministrów.
W porządku środowych obrad Rady Ministrów znalazł się projekt uchwały Rady Ministrów w sprawie budowy wielkoskalowych elektrowni jądrowych w Rzeczypospolitej Polskiej.
W piątek premier Mateusz Morawiecki poinformował na Twitterze, że po ostatnich owocnych rozmowach z wiceprezydent USA Kamalą Harris i sekretarz energii Jennifer Granholm potwierdzamy realizację projektu jądrowego w sprawdzonej i bezpiecznej technologii WECNuclear (Westinghouse Nuclear - PAP). Szef rządu zaznaczył, że uchwałę w tej sprawie rząd przyjmie w środę.
W niedzielę w TVP Info szef rządu zapowiedział, że w planach rządu jest budowa sześciu reaktorów w trzech elektrowniach atomowych.
Zgodnie z Programem Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ) Polska planuje budować nowoczesne, ale sprawdzone i duże reaktory typu PWR. Harmonogram zakłada budowę i oddanie do eksploatacji dwóch elektrowni jądrowych po trzy reaktory każda. Start budowy pierwszego reaktora planowany jest w 2026 r., a jego uruchomienie w 2033 r. Oddanie do eksploatacji ostatniego reaktora w drugiej elektrowni ma nastąpić w 2043 r.
Oprócz Amerykanów z Westinghouse swoje oferty w sprawie budowy elektrowni jądrowych złożyli także Francuzi (EDF) oraz Koreańczycy (KHNP).
W poniedziałek w Seulu w obecności wicepremiera Jacka Sasina i ministra handlu, przemysłu i energii Korei Płd. Lee Chang-Yanga, polskie spółki PGE i ZE PAK oraz koreański KHNP podpisały list intencyjny ws. opracowania planu budowy w Pątnowie elektrowni jądrowej w oparciu o koreańską technologię.
Strony listu intencyjnego zamierzają wspólnie opracować plan rozwoju elektrowni jądrowej, w szczególności wykonać wstępne analizy środowiskowe, opracować wstępny budżet dla etapów: przygotowań, budowy i eksploatacji, wraz z modelem finansowym projektu. Powstać ma też wariantowy harmonogram projektu. Wstępny plan rozwoju ma być gotowy w 2022 r.
Jak powiedział w środę w Programie 1 Polskiego Radia wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin, obie elektrownie - amerykańska i koreańska - mają powstać w ciągu 10-11 lat. - To jest wciąż za mało, przyznał wicepremier, aby całkowicie odejść od węgla i gazu. Planujemy kolejną elektrownię jądrową według programu rządowego, trzecią już. W najbliższym czasie będzie wskazana lokalizacja i będzie podjęte postępowanie o wyborze partnera - zapowiedział Sasin.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.