W ciągu ostatnich tygodni pojawiły się dwie ustawy mrożące ceny energii elektrycznej w 2023 r. Zmiany te, choć korzystne dla odbiorców prądu, wywołały liczne pytania o to, jak będą rozliczać się prosumenci. Odpowiada na nie resort klimatu i środowiska.
Net-billing
Prosumenci rozliczający się w ramach net-billingu, wyprodukowane nadwyżki energii elektrycznej odsprzedają do sieci po cenach rynkowych. Nie wykorzystują oni sieci jako wirtualnego magazynu, z którego pobierają wyprodukowaną energię (jak ma to miejsce w rozliczeniach na zasadzie net-meteringu).
Wobec tego, próg zużycia dla takich odbiorców będzie odnosił się do całkowitej ilości energii elektrycznej pobranej z sieci. Powyżej progu, odbiorcy ci, dzięki rozwiązaniom zawartym w ustawie o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 r., będą mogli ją zakupić po gwarantowanej cenie 693 zł za MWh.
Net-metering
Zużycie energii elektrycznej prosumentów rozliczających się w ramach net-meteringu, w kontekście limitu, do którego stosowana jest cena gwarantowana, będzie ustalane po zbilansowaniu energii pobranej i oddanej do sieci (tj. po rozliczeniu zgodnie z zasadami wskazanymi w art. 4 ust 1 ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. o odnawialnych źródłach energii).
Dla przykładu, odbiorca, który wyprodukował 4 MWh energii, a pobrał z sieci 5 MWh, zmieści się w limicie 2 MWh. Powyżej progu, odbiorcy ci również będą mogli zakupić energię elektryczną po gwarantowanej cenie 693 zł za MWh.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.