- Pilne rządowe ustawy dotyczące cen energii będą omawiane i prawdopodobnie głosowane w środę, 26 października, w pierwszym dniu posiedzenia Senatu; nie będzie żadnego opóźnienia - zapowiedział marszałek Senatu Tomasz Grodzki.
Grodzki podkreślił, że w kwestiach mających na celu obniżenie cen energii, zahamowanie inflacji, kwestiach wojny w Ukrainie, Senat pracuje szybciej niż obligują go do tego terminy konstytucyjne.
Sejm uchwalił w czwartek ustawę wprowadzającą maksymalne ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych, samorządów i firm oraz ustawę dotyczącą preferencyjnego zakupu paliwa stałego przez gospodarstwa domowe.
W ubiegłym tygodniu premier Mateusz Morawiecki zaapelował do Senatu o szybkie przyjęcie tych ustaw. To realna i konkretna pomoc dla polskich rodzin i firm w niełatwym czasie światowego kryzysu energetycznego. Cała klasa polityczna musi tu działać razem, ponad podziałami - napisał.
- Pan premier do nas apeluje, więc i ja mam apel do pana premiera. Ceny energii można by znacząco obniżyć, gdyby Polska otrzymała środki z KPO. A nasz projekt ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, gdyby został przyjęty, byłby jednym z wypełnionych kamieni milowych i bardzo przybliżyłby nam otrzymanie tych środków - powiedział marszałek Senatu.
Jak podkreślił, Senat zbierze się zgodnie z planem w środę, czwartek i piątek - nie wcześniej, bo w poniedziałek i wtorek w Zagrzebiu jest - jak zaznaczył Grodzki - bardzo ważne spotkanie Platformy Krymskiej dotyczące wojny w Ukrainie. Marszałek Senatu, podobnie jak marszałek Sejmu Elżbieta Witek, będzie uczestniczyć w tym wydarzeniu. - W poniedziałek i wtorek będą pracować nad ustawami senackie komisje - dodał marszałek Senatu.
- I podtrzymuję to, co mówimy zawsze, że w kwestiach mających na celu ulżenie ludziom w ich trudnym boju z obecnym rządem w obniżeniu cen energii, pohamowaniu inflacji czy w kwestiach wojny w Ukrainie Senat pracuje znacznie szybciej niż obligują nas do tego terminy konstytucyjne. I na najbliższym posiedzeniu Senatu, pierwszego dnia, te pilne ustawy rządowe będą omawiane i prawdopodobnie głosowane również tego samego dnia, aby Sejm dostał je 26 października wieczorem lub najpóźniej 27 października rano, by posłowie mogliby się tym zająć. Więc żadnego opóźnienia nie będzie - powiedział marszałek Senatu.
- Natomiast ponawiam swój apel, by rządzący traktowali inicjatywy senackie, służące przybliżeniu nas do otrzymania środków z KPO równie poważnie, jak my traktujemy wezwania pana premiera - dodał Grodzki.
W czwartek Sejm uchwalił dwie ustawy dotyczące rynku energetycznego. Pierwsza dotyczyła zasad dystrybucji węgla po preferencyjnych cenach przez samorządy, a druga maksymalnych cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych, samorządów i sektora MŚP.
Zgodnie z tą pierwszą, gminy, spółki gminne i związki gminne będą mogły kupować węgiel od importerów po 1,5 tys. zł za tonę, by następnie sprzedawać go mieszkańcom po nie więcej niż 2 tys. zł za tonę. Spółkami, które mogą sprzedawać węgiel samorządom po cenach preferencyjnych, będą PGE Paliwa i Węglokoks. Gospodarstwo domowe będzie miało prawo do zakupu po preferencyjnej cenie 1,5 tony węgla w tym roku oraz kolejnych 1,5 tony po 1 stycznia 2023 r. Aby kupić węgiel od samorządu, mieszkańcy będą składali do gminy wniosek o zakup preferencyjny. Rozwiązanie będzie dostępne dla osób, które są uprawnione do dodatku węglowego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.