Raport dotyczący przyszłości Elektrowni Bełchatów po ograniczeniu roli węgla brunatnego zaprezentowano w czwartek w Łodzi. Dokument został opracowany przez Bloomberg Philanthropies i BloombergNEF (BNEF) we współpracy z Forum Energii.
Elektrownia Bełchatów jest obecnie sercem krajowego systemu elektroenergetycznego. Ograniczenie roli zasilającego ją węgla brunatnego jest jednak nieuchronne, bo jego rezerwy się kończą.
Najnowszy raport Bloomberg Philanthropies i BloombergNEF (BNEF), przygotowany we współpracy z Forum Energii, przedstawia dogłębną analizę, jak może wyglądać przyszłość Bełchatowa po węglu brunatnym i jest możliwą do wdrożenia mapą drogową dla planu transformacji całego regionu - przekazało Forum Energii.
Z zaprezentowanej w czwartek w Łodzi analizy BNEF i Forum Energii wynika, że jeszcze przed 2030 r. stopniowe ograniczanie zużycia węgla w elektrowni Bełchatów i jednoczesne uzupełnianie luki miksem odnawialnych źródeł energii i niskoemisyjnych mocy dyspozycyjnych, może zagwarantować bezpieczeństwo energetyczne w Polsce.
Autorzy opracowania wskazali, że z punktu widzenia zagospodarowania przestrzennego dostępnego terenu możliwe jest zainstalowanie lokalnie 11 GW mocy wiatrowych i słonecznych, co pozwoliłoby zastąpić 80 proc. produkcji energii elektrycznej z węgla brunatnego. Alternatywnym rozwiązaniem, które przyniesie podobny efekt, może być 6 GW w wietrze i słońcu w połączeniu z elektrownią na gaz, biomasę lub odpady - zaznaczono.
Elektrownia Bełchatów, o mocy 5,1 GW, jest szóstą co do wielkości elektrownią węglową na świecie i dostarcza jedną piątą energii elektrycznej w Polsce. Lokalne zasoby surowca wyczerpią się najpóźniej do 2036 r., co wymusi zamknięcie elektrowni. Wojna w Ukrainie i kryzys energetyczny zwiększyły w ostatnich miesiącach popyt na węgiel, jednak długoterminowe perspektywy dla europejskich elektrowni pozostają jednoznaczne.
Według analizy BNEF produkcja energii z węgla brunatnego w Polsce ze względów ekonomicznych może skurczyć się o 75 proc. w latach 2021-2030, a trendu nie odwrócą nawet utrzymujące się wysokie ceny gazu, które ograniczają ekonomiczny sens inwestycji w produkcję energii z błękitnego paliwa. Dlatego - jak wskazano - niezbędne jest przygotowanie rzetelnego planu, w jaki sposób wypełnić lukę po węglu, aby zagwarantować długoterminowe bezpieczeństwo i stabilność dostaw energii do odbiorców.
Jak najszybciej trzeba rozpocząć budowę nowych, niskoemisyjnych źródeł w rejonie Bełchatowa, żeby utrzymać bezpieczeństwo dostaw energii na wysokim poziomie i zbijać ceny energii elektrycznej. Zasoby węgla brunatnego w Bełchatowie są ograniczone i wkrótce się wyczerpią - podkreśliła prezeska Forum Energii Joanna Maćkowiak-Pandera.
W raporcie proponujemy rozwiązania, które są wykonalne, efektywne kosztowo. Jesteśmy pewni, że na realizacji tych projektów skorzysta nie tylko polski system energetyczny, ale przede wszystkim region - czyli ludzie, którzy od lat żyją z produkcji energii elektrycznej - dodała szefowa Forum Energii.
Pełnomocnik Zarządu Województwa Łódzkiego ds. transformacji regionu bełchatowskiego Maciej Kozakiewicz ocenił, że raport jest optymistyczny, bo pokazuje, że przy zaangażowaniu zainteresowanych dobrobyt regionu może być wciąż budowany w oparciu o produkcję energii.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.