Hałdy to symbol górniczego Śląska, a teraz także obiekt zainteresowania rządu, który w kryzysie energetycznym chce odzyskiwać z nich węgiel na większą niż obecnie skalę.
W kraju jest ich 153, z czego aż 138 w województwie śląskim. Pozostałe w dolnośląskim, małopolskim i lubelskim. Zajmują łącznie powierzchnię nieco ponad 11 tys. ha. Powierzchnia Polski wynosi 31 269 610 ha.
Pamiętać trzeba, że hałdy stanowią spore zagrożenie dla środowiska, bo emitują gazy cieplarniane, w tym dwutlenek węgla. W niektórych z nich nadal występuje aktywność termiczna, powodują zanieczyszczenie gleby, wód podziemnych i powierzchniowych oraz powietrza. Jednocześnie szacuje się, że może być w nich zgromadzone od kilku do kilkunastu procent węgla, a także inne frakcje cennych surowców. Eksperci podkreślają, że przeszkodą w odzysku węgla z materiału odpadowego może być zbyt mała powierzchnia zwałów, leśny kierunek rekultywacji lub przepalenie materiału.
Przeciętnie w hałdzie zawartość węgla może wynosić od 8 proc. do 15 proc. Im nowsza, tym mniej. W starych – nawet do 30 proc. To zaś oznacza teoretyczną możliwość odzyskania nawet 130 mln t. Uzasadnione ekonomicznie może być odzyskanie ok. 50 proc., czyli 60-70 mln t.
- To nie jest nic nowego. Węgiel z hałd odzyskujemy od lat 50., kiedy założono spółkę polsko-węgierską Haldex z siedzibą w Katowicach, która do dzisiaj istnieje. Została powołana właśnie dla odzyskiwania węgla z hałd przy kopalniach. Sporo tych hałd już wyfedrowali: Zabrze, Makoszowy, Bytom, Czerwionka. To wszystko zniknęło właśnie za sprawą Haldexu. Metoda jest znana i przy dzisiejszym deficycie węgla niezwykle przydatna. To dość prosty proces technologiczny polegający na płukaniu urobku znajdującego się na powierzchni. Wypłukuje się węgiel, pozostaje skała płonna. W ten sposób można mniej więcej odzyskać 10 proc. objętości hałdy – mówi Jerzy Markowski, prezes Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Górnictwa.
Surowiec w hałdach to najczęściej węgiel w klasie miał, który można spalać do produkcji energii w energetyce zawodowej i ciepłownictwie. Jest pełnowartościowy. Nie nadaje się natomiast do użycia w domowych piecach.
- Skąd wziął się węgiel na hałdach? Na skutek metodologii wzbogacania węgla w polskich kopalniach, które w latach 50., 60., a nawet 70., wypłukiwały ten węgiel z tzw. urobku brutto. Nie było takiej selekcji jak teraz, wzbogacanie było płytsze. Zresztą hałda jest użyteczna z jednej strony jako możliwość odzyskania surowca energetycznego, a z drugiej strony są tam też łupki, z których produkowane są m.in. cegły klinkierowe. Jak patrzę na to, jaki węgiel do Polski jest sprowadzany przez handlarzy, którzy kupują co leci, mogę powiedzieć, że ten polski węgiel odzyskiwany z hałd będzie o niebo lepszy. Więc to odzyskiwanie ma głęboki sens – mówi Jerzy Markowski.
Eksploatacja nie pozwala wydobyć spod ziemi czystego węgla. Towarzyszą mu m.in. łupki, piaskowce i inny materiał skalny, który potem trafia na hałdy. Średnio w tonie urobku jest go ok. 400 kg. Technologie odzysku z hałd są powszechnie znane i stosowane. Są takie same jak w zakładach przeróbki mechanicznej węgla. W trakcie pozbywania się węgla z hałd pogórniczych to, co zostaje, jest mniej szkodliwe dla środowiska. W ten sposób niweluje się także możliwość wystąpienia samozapłonu. Rekultywacja hałd kopalnianych została przeprowadzona na masową skalę w Niemczech, Belgii i we Francji.
Węgiel nie jest jedynym surowcem, który można odzyskać z hałd kopalnianych. Są tam materiały mineralne, które później znajdą zastosowanie m.in. w budownictwie, przy produkcji cementu, w drogownictwie, produkcji ceramiki, płytek, cegieł.
Rekultywacja hałd kopalnianych to też możliwość uwolnienia łącznie ok. 11 tys. ha gruntów, które mogą być wykorzystane w celach inwestycyjnych. W tym także pod farmy fotowoltaiczne i elektrownie wiatrowe.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.