Do roku 2029 planowane jest uruchomienie w Polsce dwóch jednostek typu Small Modular Reactors (SMR). Zaletami tej technologii są m.in. niższy koszt i krótszy czas budowy w porównaniu z dużymi, tradycyjnymi elektrowniami atomowymi - oceniła firma doradcza Kearney.
Międzynarodowa firma doradcza Kearney przeanalizowała potencjał technologii SMR (Small Modular Reactors), jej znaczenia dla transformacji energetycznej, przedstawiła płynące z niej korzyści oraz możliwe zagrożenia we wdrażaniu.
- Do największych zalet technologii SMR względem tradycyjnych elektrowni jądrowych należą: krótszy time-to-market (czas potrzebny na wprowadzenie produktu na rynek) dzięki prostszej konstrukcji, możliwość budowy stosunkowo blisko skupisk ludzkich, a co za tym idzie ograniczenie wymagań transmisyjnych, niższe koszty inwestycji oraz większe bezpieczeństwo - podkreślił cytowany w komentarzu Kearney przedstawiciel firmy Dawid Krzysiak. - Ze względu na prostszą i - co istotniejsze - modułową konstrukcję SMR, czas budowy jednostki jest znacznie krótszy. Okres samych prac konstrukcyjnych trwa ok. 1,5 roku, w porównaniu do 5 lat standardowej elektrowni - wyjaśnił.
Analiza Kearney wykazała, że reaktory SMR są bardziej efektywne kosztowo w porównaniu z ich konwencjonalnymi odpowiednikami. Koszt LCOE (ang. Levelized Cost of Electricity - miara opłacalności źródeł energii) dla SMR wynosi 36 dol. za MWh, względem 92 dol. za MWh w standardowych elektrowniach o dużej skali - podkreślono.
Eksperci wskazali, że na efektywność kosztową SMR składają się przede wszystkim: pięciokrotnie mniejszy koszt reaktorów oraz dwukrotnie mniejszy koszt konstrukcji i prac inżynieryjnych, osiągane dzięki modułowej konstrukcji. Wydajność tego typu reaktora szacuje się na ok. 300 MWe, co jest w stanie zaspokoić roczne potrzeby energetyczne ponad 100-tysięcznego miasta - stwierdzono w opracowaniu.
Zaznaczono, że ze względu na swoje rozmiary reaktory tego typu nie wymagają dużych ilości wody chłodzącej, co istotnie zwiększa liczbę potencjalnych lokalizacji. SMR mogą też powstawać bliżej miast lub terenów uprzemysłowionych. Większe bezpieczeństwo tego typu instalacji wynika między innymi z możliwości umiejscowienia reaktorów pod ziemią lub pod wodą, niższych wymagań inwentaryzacji elementów radioaktywnych oraz mniejszej zależności od systemów bezpieczeństwa ze względu na mniejszą moc - wymienili eksperci.
Firma doradcza przypomniała, że idea budowy modułowych reaktorów atomowych nie jest nowa. Do tej pory były one jednak wykorzystywane niekomercyjnie, głównie do celów militarnych. Reaktory tego typu stosowane są od połowy lat 50. XX w. jako napęd m.in. w łodziach podwodnych, a od lat 60. jako źródło energii np. w amerykańskich stacjach radarowych i arktycznych - zauważył Kearney.
W komentarzu przypomniano, że pierwsza jednostka SMR do użytku komercyjnego - CNP-300 - zaczęła działać w 1991 roku w Chinach. Jej konstrukcja została oparta na budowie reaktora stosowanego w łodziach podwodnych. Obecnie, za sprawą mniej restrykcyjnych przepisów, komercyjne SMR są obecne w Chinach, Indiach i Rosji.
Europa i Ameryka na razie pozostają w tyle, ale prowadzone przez nie programy pilotażowe mają doprowadzić do wdrożenia technologii SMR do roku 2030 - przypomniał Kearney. Zdaniem ekspertów firmy doradczej kluczowe dla rozwoju tego sektora w Europie są między innymi sprecyzowane i spójne regulacje pomiędzy poszczególnymi państwami.
W lipcu 2022 Unia Europejska decyzją Parlamentu Europejskiego zakwalifikowała energetykę jądrową jako +zieloną energię+ wolną od emisji CO2. Również polski premier zadeklarował, że energia atomowa będzie u nas traktowana jako uzupełnienie OZE - wskazali eksperci Kearney.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.