Związkowcy z należącej do Polskiej Grupy Górniczej kopalni Sośnica, chcą aby górnicy strzałowi otrzymywali premię za wykonane podczas dniówki prace strzałowe. Jak wskazują obecnie wśród górników brakuje chętnych, którzy chcieliby zostać strzałowymi, bo to praca, która wymaga szczególnej odpowiedzialności.
Pismo w tej sprawie do dyrektora kopalni Krzysztofa Kiełbiowskiego w środę, 3 sierpnia, skierowali przedstawiciele reprezentatywnych związków zawodowych działających w kopalni Sośnica – Solidarności, Sierpnia 80, ZZG i Solidarności 80.
W piśmie zwracają się o możliwość wypłaty comiesięcznej premii motywacyjnej górnikom strzałowym. Proponują, aby było to ok. 15 zł za każde wykonanie robót strzałowych w czasie dniówki.
„Wniosek nasz wynika z konieczności motywowania pracowników do podnoszenia kwalifikacji do stanowiska górnika strzałowego. Stanowisko górnika strzałowego, jest stanowiskiem wymagającym szczególnych kwalifikacji, począwszy od ukończenia specjalistycznego kursu, specjalistycznych badań i szkoleń, a kończąc na wykonywaniu pracy wymagającej szczególnej odpowiedzialności zawodowej jak i karnej” – czytamy w piśmie.
„Obecnie obserwujemy brak zainteresowania wśród górników, potrzebą podnoszenia kwalifikacji do stanowiska górnika strzałowego, co wynika z barku odpowiedniego wynagrodzenia za tak odpowiedzialną pracę” – wskazują dalej związkowcy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Wszystkie prace wymagające specjalistycznych uprawnień powinni dostawać dodatki strzałowi ,elektrycy, kierowcy itd. 15zł? to chyba trochę mało by kogokolwiek zachęcić. Na Sośnicy jest premiowana praca kilku oddziałów co jak się okazuje w żaden sposób nie przekłada się na wzrost wydobycia. Ludzie to widzą i im nie zależy bo każdy dziś potrafi liczyć i w miarę kalkulować odpowiedzialność do zarobku. Można sytuację porównać z elektrykami , których jest mało , brak chętnych i jeszcze się zwalniają. Co robią związki ? problem jest znany . Blokady działają tylko do czasu. Gorol- to bardziej domena goroli ,lepiej machnąć parę łopat niż się udzielać i brać za coś odpowiedzialność.
Dobrze ze juz jestem na emeryturze, nie musze podnosic kwalifikacji. Zreszta i tak ja wszytko potrafie. Moze zaloze wiec pomaranczowy chelm !
Oni to są prosty lud do prac prostych zwany ŚLUNZUKAMI jak widzą książkę lub naukę to uciekają. Tak było od wieków - zawsze funkcje zarządcze pełnił niemiec lub polak
Bo strzałowymi powinni być nadsztygarzy!!!
Juz dawno dodatek przodowego, strzałowego ,sanitariusza itp. Powinny być podniesione przez ponad 15 lat ta sama kwota .może wrescie zrobicie jakieś waloryzacji co roku. A potem że ludzie wolą bokiem robić swoje niż brać odpowiedzialność za bycie przodowym czy strzałowym. Najniższa krajowa w 2000r wynosiła 700zl .. w 2010r -1317zl. Obecnie 3450zl. A dodatek przodowego 8zl brutto. Żenada .. Upokorzenie i brak szacunku dla wykonywanej funkcji.
To jakiś absurd. A co z pracownikami którzy wykonują również odpowiedzialną pracę. Związki zawodowe powinny bronić praw pracownika a nie ingerować w sprawy techniczne. Poza tym każdy pracownik otrzymuje premię motywującą.
15zl
No i bardzo dobrze bo człowiek ledwo dwa razy na wczasy jeździ i jeszcze musi starym rocznym autem jeździć....ahhh
15 zł elegancko wystarczy na tatroszke i kostkę masła.
Szkoda że o sanitariuszach nikt nie pamięta
50 zł to by chętni znaleźli
Elektrycy też powinni sie sztrabnąć!