Dzisiaj o godzinie 13, w ramach Barbórki obchodzonej w Kompanii Węglowej SA, w Górnośląskim Centrum Kultury odbyła się uroczystość wręczenia medali, odznaczeń i stopni górniczych. Dekoracji dokonali wiceprezesi spółki oraz Stanisław Dąbrowa, wicewojewoda śląski.
Uroczystość rozpoczęła się od hymnu państwowego oraz hymnu górniczego. Po ich odegraniu, przez orkiestrę górniczą, wszystkich zgromadzonych przywitał Jacek Korski, wiceprezes Kompanii Węglowej. Po jego przemówieniu przystąpiono do wręczenia wyróżnień. Zaszczytu tego dostąpiło 250 osób wśród których, znaleźli się pracownicy Kompanii Węglowej oraz osoby związane z największą spółką górniczą w Europie. Siedemnaście z nich otrzymało złoty i srebrny Medal za Długoletnią Służbę, który jest przyznawany przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Medale wręczyli wiceprezes Korski oraz wicewojewoda.
Odznakę „Zasłużony dla Górnictwa RP” z rąk wiceprezes Ewy Malek – Piotrowskiej i wiceprezesa Zbigniewa Paprotnego otrzymało 18 osób. W tym gronie znalazł się także wiceprezes KW Marek Uszko, który nie krył zaskoczenia w momencie gdy jego nazwisko zostało wyczytane w gronie osób mających wyjść do dekoracji. Odznaka „Zasłużony dla Górnictwa RP” jest zaszczytnym i honorowym wyróżnieniem nadawanym przez ministra gospodarki.
W czasie dzisiejszej uroczystości najwięcej osób zostało wyróżnionych dyrektorskimi stopniami górniczymi oraz stopniami inżynierskimi. W tym gronie znalazł się Witold Pustułka, prezes Wydawnictwa Górniczego, który otrzymał stopień dyrektora górniczego III stopnia.
Kompania Węglowa uhonorowała także pracowników z najdłuższym stażem. W tej grupie znalazły się osoby, które w górnictwie przepracowały 25, 35 i 50 lat. Pracownikom z półwiecznym stażem pracy medale wręczył wiceprezes Korski, który chwile później wraz z wiceprezesem Markiem Uszko wręczał honorowe szpady górnicze. Ceremonia ta odbyła się zgodnie z górnicza tradycją. Otrzymujący klękali na kolano, a po otrzymaniu szpady całowali ją. Oczywiście niezbędnymi atrybutami były tu białe rękawiczki oraz górnicze czaka.
Uroczystości zakończyło wystąpienie wicewojewody Stanisława Dąbrowy, który z podziwem wyrażał się o ludziach, którzy przez 50 lat pracowali w górnictwie. Wszyscy zgromadzeni przysłuchiwali się tym słowom ,jednocześnie delektując się szampanem, który tego dnia dla wyróżnionych z pewnością smakował wyjątkowo.
W galerii: Uroczystość wręczenia medali, odznaczeń i stopni górniczych w Kompanii Węglowej SA. Katowice, 8 grudnia 2010 r. (zdjęcia: Maciej Dorosiński - nettg.pl)
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
masz racje nie dość że zarabiają kokosy to jeszcze słepią dla siebie pełnymi garściami co oni zrobili takiego ważnego ze prezydent wali im odznaczenie za odznaczeniem a gdzie trud tych co na nich robią ja jest ich coraz więcej
Witam :) Niezupelnie zgadzam się z przedmówcą. Ale popieram inicjatywę krytyki kryteriów nadawania odznaczeń i innych wyróżnień. Jest słuszna. Pracuję w kopalni należącej do struktur KW S.A. Nie będę się rozpisywał na temat nagród itp. W moim odczuciu uroczystość będąca przedmiotem dyskusji to zwykła farsa. Władza się gości, nagradza i świętuje, a "robole" tyrają na dole. Zaiste. Podobny scenariusz zaistniał w trakcie wizyty pana Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w kopalni "Piast". Pozdrawiam wszystkich skromnych, uczciwych, sumiennych i pracowitych górników zatrudnionych w wyrobiskach kopalń. Szczęść Boże.
powiem ci chopie, ze godosz gupoty. Bo jakby nie ci prezesi to bys niy mioł kaj robić. a jak zes taki obrotny to som zes powinien byc prezesem. jo robia na wiecorku i jo tam dozor szanuja
polowa z tych pseudo gornikow nawet nie mo pojecia skad sie biere wegiel, jak jest na dole znajom tylko z opowiesci,albo telewizji, co drugi z tych patafianow mysli ze ,wegiel jest niepotrzebny a prad sie bierze z gniazdka 220 v,popatrzcie na zdjecia same tluste ryje nadsztygarow, prezesow i innych nierobow