- Decyzja Parlamentu Europejskiego otwiera drzwi systemu finansowego dla projektów w energetyce gazowej i atomowej. Wprowadzenie do taksonomii założeń pozwalających na finasowanie atomu i gazu ułatwi Polsce znacząco realizację strategii energetycznej - powiedział PAP w środę minister Piotr Naimski.
Parlament Europejski opowiedział się w środę przeciwko wyłączeniu energii jądrowej i gazu z procesu transformacji energetycznej w UE. Oznacza to, że te źródła energii będą uznawane za zielone i na inwestycje w nie będzie można pozyskać środki unijne.
- Głosowanie w Parlamencie Europejskim, które dzisiaj miało miejsce jest oczywiście optymistycznym przejawem zbiorowego zdrowego rozsądku. Próba wykluczenia energetyki jądrowej i opartej na gazie z obszaru ekonomicznego w Europie, to po prostu jest recepta na przedłużający się kryzys energetyczny - powiedział w środę PAP pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski.
Zwrócił uwagę, że większość autorów i propagatorów zielonej energetycznej transformacji w Europie rozumie już, że stabilnym źródłem energii, które będzie bilansowało system energetyczny w całej Europie, w sytuacji kiedy nie ma wiatru, albo słońca, nieemitującym dwutlenku węgla, jest elektrownia atomowa.
(...) - Z polskiego punktu widzenia wprowadzenie do tych zasad, kierujących stroną finansową w energetyce, bo to przecież jest taksonomia, możliwości finansowania źródeł nuklearnych i kontynuacja ich finansowania, źródeł gazowych, czy infrastruktury potrzebnej do użycia gazu to jest bardzo dobry sygnał. Zabiegaliśmy o to my Polska i cały szereg krajów unijnych, żeby to się właśnie stało - zaznaczył Piotr Naimski.
Dodał, że strategicznych planów Polski w sektorze energetycznym to nie zmienia.
- Nasze plany są znane i my się tego trzymamy. Oczywiście wprowadzenie do taksonomii założeń pozwalających na finansowanie i atomu i gazu może nam znacząco ułatwiać realizację tej strategii. System finansowy europejski, bankowy, struktura sektora finansowego, mając sygnał tego rodzaju, płynący z zapisów w taksonomii będzie otwarty na finansowanie projektów związanych z tymi technologiami i to jest istota problemu. To dobrze, że tak będzie - podkreślił minister Naimski.
- My mamy swoją strategię, mamy swoje plany budowy energetyki jądrowej w Polsce. Mamy zrealizowane inwestycje dotyczące dywersyfikacji źródeł i kierunków dostaw gazu do Polski. To są przedsięwzięcia, które podejmowaliśmy w Polsce i nadal będziemy je podejmowali, wynikające z naszych potrzeb, a otoczenie zewnętrze może nam to albo utrudniać albo ułatwiać. Wprowadzenie technologii jądrowych i gazowych do taksonomii ułatwia nam sytuację - podsumował Piotr Naimski.
Taksonomia to określenie dla rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2020/852 z dnia 18 czerwca 2020 r. w sprawie ustanowienia ram ułatwiających zrównoważone inwestycje. Jego przepisy mają zwiększyć poziom ochrony środowiska przez przekierowanie kapitału z inwestycji szkodzących środowisku na bardziej ekologiczne. Taksonomia nie wprowadza zakazu inwestowania w działalności szkodzące środowisku, ale przyznaje dodatkowe preferencje dla ekologicznych rozwiązań.
Na początku lutego Komisja Europejska przyjęła projekt tzw. taksonomii, który uwzględniał także rolę gazu i energii nuklearnej w procesie transformacji energetycznej. Oznacza to, że na inwestycje w te źródła będzie można pozyskać środki od UE i na rynkach finansowych. Część europosłów chciała z tego powodu odrzucenia zaproponowanego przez KE aktu delegowanego. Ostatecznie jednak przegrali oni głosowanie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.