Miała być dodatkiem do Kopalni Złota, a stała się obok niej dosyć licznie odwiedzaną atrakcją. Sztolnia Ochrowa w Złotym Stoku odkryta została kilka lat temu w wyniku analizy terenowej starej mapy. Teraz odwiedzana jest liczniej niż niejedna znana od dziesięcioleci renomowana trasa podziemna.
- Od stycznia do czerwca 2022 r. Sztolnię Ochrową odwiedziło 37 565 osób - informuje Elżbieta Szumska, szefowa złotostockiej kopalni. Dla porównania - tarnogórska Sztolnia Czarnego Pstrąga przez dwanaście miesięcy 2021 r. zanotowała frekwencję na poziomie 33 711 turystów, a słynna Jaskinia Raj w Górach Świętokrzyskich - 77 463.
Sztolnia Ochrowa, Kopalnia Złota i Osada Górnicza tworzą zespół trzech atrakcji położonych na północnym krańcu Gór Złotych. Wszystkie trzy położone są przy ul. Złotej w Złotym Stoku. Sztolnia Ochrowa jednak pod względem górniczym nie miała w przeszłości nic wspólnego z dawną kopalnią rud arsenu i złota. Była wyrobiskiem wydrążonym w nieco innych skałach.
W jej wnętrzu utworzone było ujęcie wody. Na początku XX w, Niemcy snuli plany uczynienia górniczego miasteczka nowym uzdrowiskiem. Wojna i kryzys pokrzyżowały te zamiary. Po drugiej wojnie światowej stara sztolnia została zapomniana, a jej wylot, jak i wylot pochodzącej z początku XX w. upadowej, zostały zasypane.
Od kilku lat wyrobisko jest zabezpieczone. Odtworzono wylot sztolni, część jej długości zabezpieczono różnymi typami obudowy, w tym metalową prostokątną i drewnianą. Teren został wydzierżawiony przez Elżbietę Szumską od Lasów Państwowych, a plac przed wylotem sztolni zagospodarowany. Spełnione też zostały formalności związane z użytkowaniem górniczym nieczynnych wyrobisk. Dzięki kopalni i sztolni Złoty Stok awansował do grona tych miejsc w Sudetach, gdzie od wiosny do późnej jesieni spotkać można tłumy turystów.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.