Samorząd Rybnika zwróci Spółce Restrukturyzacji Kopalń blisko 44 mln zł niesłusznie pobranego w latach 2003-2011 podatku od nieruchomości, zaś dzięki wypracowanemu przez strony porozumieniu w sprawie oprocentowania, miasto zaoszczędzi ok. 22 mln zł na odsetkach - wynika z zawartej ugody.
Spory między samorządami a spółkami górniczymi dotyczą spraw sięgających nawet kilkunastu lat wstecz. Chodzi o podatek od nieruchomości, jakim gminy obłożyły budowle w podziemnych wyrobiskach kopalń. Spółki kwestionowały uznanie całej podziemnej infrastruktury za budowle w rozumieniu prawa podatkowego i - choć płaciły podatek - kierowały sprawy do sądów.
Obecnie sądy najczęściej nakazują samorządom zwrot tych środków, wraz z odsetkami. W końcu 2019 r. łączną kwotę dokonanych lub wnioskowanych zwrotów szacowano w całym górnictwie na ponad 350 mln zł.
W przypadku Spółki Restrukturyzacji Kopalń, zajmującej się likwidacją i zagospodarowaniem majątku zamkniętych zakładów górniczych, chodzi o środki, które z tytułu naliczonego podatku płaciła gminom w latach 2003-2015 dawna Kompania Węglowa - spółka restrukturyzacyjna jest w tym zakresie następcą prawnym Kompanii. Niektóre samorządy - jak władze Rybnika, a wcześniej np. Pszowa, decydują się na ugody z SRK.
Jak przypomnieli w poniedziałek przedstawiciele rybnickiego samorządu, konieczność zwrotu przez gminy niesłusznie pobranego wówczas podatku, to wynik niejasnych przepisów dotyczących kwestii opodatkowania podatkiem od nieruchomości tzw. wyrobisk górniczych. Dla gminnych budżetów oznacza to znaczne kwoty.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.