W czwartek (23 czerwca) przedstawiciele wszystkich central związkowych działających w Polskiej Grupie Górniczej spotkają się zarządem spółki. Rozmowy będą dotyczyły m.in. kwestii płacowych oraz sprzedaży węgla.
Spotkanie, które odbędzie się w katowickiej siedzibie PGG, ma się rozpocząć o godzinie 12. Jak powiedział w rozmowie z portalem netTG.pl Bogusław Hutek, przewodniczący Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ Solidarność oraz przewodniczący Zakładowej Organizacji Koordynacyjnej NSZZ Solidarność w Polskiej Grupie Górniczej, jedynym z głównych tematów będzie kwestia wynagrodzeń.
- Chcemy dowiedzieć się jakie zarząd widzi możliwości zwiększenie wynagrodzeń w związku z wytężonym wysiłkiem spowodowanym większym wydobyciem. Kolejnym argumentem za podwyżkami jest też rosnąca inflacja i rosnące płace w sektorze przemysłowym, o czym informuje GUS. Na razie nie rozstrzygamy, czy podwyżki miałyby mieć formę stałego zwiększenia wskaźnika wynagrodzeń czy ewentualnie jakichś premii kwartalnych. To wszystko będzie przedmiotem dyskusji z zarządem – wskazuje związkowiec.
Jak dodaje, kolejnym tematem będzie również wysokość wypłacanego ekwiwalentu za posiłki regeneracyjne, którego realna wartość również spadła w związku rosnącą inflacją.
Ważnym tematem poruszanym podczas czwartkowego spotkania ma być również kwestia sprzedaży węgla.
- Na razie słyszymy tylko hasła, z których wynika, że PGG ma sprzedawać cały dostępny na rynku węgiel, a system sprzedaży węgla ma być objęty dopłatami. Chcemy dowiedzieć się, jak to wszystko ma dokładnie wyglądać i czy PGG na tym rozwiązaniu nie straci. Jeśli chodzi o sprzedaż węgla, to kolejną kwestią, którą poruszymy są negocjacje z energetyką dotyczące cen odbieranego węgla. Mam nadzieję, że nie będzie to jak do tej pory 12,5 zł za GJ tylko więcej. Na tyle, żeby spółka sprzedając ten węgiel mogła pokryć koszty jego wydobycia – argumentuje Hutek.
- Chcemy również dowiedzieć się na jakim etapie są rozmowy z Komisją Europejską dotyczące umowy społecznej i jej korekty. Trzeba mieć świadomość, że zwiększanie wydobycia bez korekty umowy społecznej może być dla górnictwa bardzo ryzykowne – argumentuje związkowiec.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Kolejna jednorazówka albo dopłaty do dopłat to lepiej wcale. Teraz okres urlopowy za który nie ma dopłat do zjazdów.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Jak załatwią dodatek d ododatku lub tysiak jednorazówki to znów wypłaty będą w minusach!Stawki w góre lub już nic niech nie załatwiają!
KGHM jak i JSW Sprzedają swoje produkty po cenach rynkowych i pracownicy mają godne wypłaty i super premie. A w PGG to 38 tys pracowników mają gdzieś bo trzeba Węgiel rozdać za darmo tej bandzie co tak chciała kopalnie zamykać. Teraz wielce fedrujcie więcej jak ruski Węgiel bee. Tylko niech zarząd PGG POMYSLI GODNIE NAS WYNAGRODZIC. za weekendy zapłacić odpowiednio a nie dostajemy to samo za weekendy co w tygodniu. Za nadgodziny wychodzi jeszcze mniej niż godzina normalnie pracy. Kiedy te związki co jak walczą o podwyżki zrobią coś dla ludzi . Ale przecież mają płacona średnia i w d....e mają weekendy że my za grosze pracujemy bo oni nie muszą... !!!! My górnicy obserwujemy was bacznie. Jak związki wraz z zarządem PGG nie przestaniecie mieć nas gdzieś to weźmiemy sprawy w nasze ręce a w tedy sami zjedziecie na dół i zobaczymy ile to nafedrujecie . BEZ NAS WLASNYMI RĘKOMA ZA NASZĄ PŁACĘ. !!! I Się skończy siedzenie na stołkach wycieczki kręcić, w mediach się mądrować a nas nie szanować.!!!
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
A co z ekwiwalentem za węgiel ,dalej 700 zł /tona
Mam nadzieję że tym razem podwyżki będą odczuwalne dla zwykłego górnika pracującego na dole