Grupa ČEZ, która zarządza elektrownią Dětmarovice, tuż przy granicy z Polską, zamierzała wyłączyć trzy bloki węglowe o łącznej mocy 600 MW najpóźniej po sezonie grzewczym wiosną 2023 r. Jednak ze względu na kryzys energetyczny ich działanie będzie przedłużone.
Elektrownia Dětmarovice jest największą konwencjonalną elektrownią węglową na Morawach i Śląsku. CEZ poinformował o planowanym wyłączeniu kotłów węglowych rok temu. Zamiast tego chciał zbudować potężne jednostki kogeneracyjne, które zapewniłyby skojarzone wytwarzanie ciepła i energii elektrycznej z gazu.
- Ostateczny termin wycofania bloków z eksploatacji zostanie ustalony później – powiedział rzecznik Grupy ČEZ Vladislav Sobol dla dziennika IDnes.
Czechy i inne kraje Unii Europejskiej borykają się ostatnio z rosnącymi cenami energii. Sytuacja pogorszyła się po inwazji Rosji na Ukrainę. Spółka węglowa OKD i Ministerstwo Finansów poinformowały w zeszłym tygodniu media, że wydobycie węgla w regionie Karwiny potrwa dłużej niż oczekiwano. W ubiegłym roku elektrownia wyprodukowała ponad 1,2 MWh energii elektrycznej i prawie 780 000 GJ ciepła. Do elektrowni dostarczono ponad 410 ton węgla, z czego mniej niż połowa pochodziła z OKD. Jeszcze pięć lat temu dostawy węgla przekroczyły 1,2 mln ton, z OKD pochodziło prawie 80 proc.
- W związku z obecną sytuacją geopolityczną elektrownia Dětmarovice pomoże zapewnić bezpieczeństwo dostaw energii. Ze względu na zmiany na rynku surowcowym podjęto decyzję, mimo wzrostu kosztów, o zabezpieczeniu bloków węglowych na dłuższy okres niż pierwotnie planowano – powiedział Sobol.
Obecnie trwają przygotowania do budowy nowych niskoemisyjnych ciepłowni, które w przyszłości zapewnią dostawy ciepła dla Bohumina i Orlowej.
– Planowane są jednostki kogeneracyjne i kocioł do spalania biomasy – dodał Sobol.
Elektrociepłownia Dětmarovice działa od 1975 r. i z mocą 800 MW była najpotężniejszą elektrownią opalaną węglem kamiennym w Czechach. Oprócz dostarczania energii elektrycznej do sieci dostarcza ciepło i ciepłą wodę dla około 38 000 mieszkańców Orlowej i Bohumina. Elektrownia zatrudnia prawie 200 osób.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.