Ratownikom, którzy prowadzą akcję w kopalni Pniówek po prawdopodobnym wybuchu metanu, udało się dotrzeć do dwóch poszkodowanych osób. Niestety lekarz stwierdził ich zgon – poinformowały w środę, 20 kwietnia, służby prasowe Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należy zakład zlokalizowany w Pawłowicach. Dodano, że zastępy w dalszym ciągu poszukują ośmiu osób.
Jak informowaliśmy w portalu netTG.pl, do wypadku doszło w środę, 20 kwietnia, o godz 0.15 do w ścianie N-6 na poziomie 1000 metrów o godzinie 0.15. W zagrożonym rejonie przebywało łącznie 42 pracowników, 12 z nich przebywa już w szpitalach.
W akcji bierze udział 13 zastępów ratowniczych. W sztabie akcji przebywają przedstawiciele Zarządu JSW oraz Wyższego i Okręgowego Urzędu Górniczego. Rodziny poszkodowanych górników zostały objęte opieką psychologów.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
U Was nie można wpisać komentarzy pokazujących stan faktyczny w sytuacji kiedy na kopalni prowadzona jest akcja ratownicza ale ok są inne strony na, których można takie komentarze wpisywać... Rozumiem kto płaci tego trzeba chronić...
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.