Tabor kolejowy, który przez lata służył górnikom dwu kopalń węgla kamiennego, trafił niedawno na teren stacji wąskotorowej w Bytomiu. To efekt umowy, jaką zawarły gmina Bytom i Spółka Restrukturyzacji Kopalń.
- Obecnie przetransportowano na stację Bytom Karb Wąskotorowy kilka wagonów z KWK Kazimierz-Juliusz oraz materiały nawierzchniowe z KWK Wieczorek. Do końca maja planujemy przetransportować pozostałe przekazane egzemplarze – informuje Kamil Czarnecki, prezes zarządu Stowarzyszenia Górnośląskich Kolei Wąskotorowych w Bytomiu.
Bytom Karb Wąskotorowy to ostatnia zachowana stacja kolei wąskotorowej w Górnośląskim Okręgu Przemysłowym. Na jej terenie znajduje się sporo niewykorzystywanych od lat torów. Jest więc miejsce, by ustawić przekazany sprzęt. Problemem technicznym może być tylko inny rozstaw szyn. Górnośląskie Koleje Wąskotorowe posiadają tor o rozstawie 785 mm. Natomiast w poszczególnych kopalniach węgla wykorzystywano szyny o różnych innych rozstawach. SGKW nie zamierza wszystkich otrzymanych wagonów przekuwać tak, aby pasowały do bytomskich torów.
- Część wagonów technologicznych ma zostać dostosowana do rozstawu 785mm, część pojazdów takich jak wozy urobkowe, drzewiarki pozostaną w oryginale – stwierdza Kamil Czarnecki.
Stacja Bytom Karb Wąskotorowy znajduje się na południowo-zachodnim krańcu bytomskiego śródmieścia, kilkaset metrów od normalnotorowej stacji Bytom Karb. Tutaj przechowywany jest tabor wąskotorowy, jakim dysponuje SGKW – a więc zarówno lokomotywy i wagony sprawne, jak i te, które nie są obecnie wykorzystywane w ruchu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.