Wartość pomocy spółek skarbu państwa dla uchodźców z Ukrainy przekroczyła 15 mln zł i ciągle rośnie - powiedział Łukasz Turkowski, który odpowiada w MAP za ten obszar. Zaznaczył, że chodzi zarówno o zaspokajanie podstawowych potrzeb, jak pomoc długofalową.
Jak powiedział Łukasz Turkowski, który koordynuje w Ministerstwie Aktywów Państwowych pomoc udzielaną uchodźcom z Ukrainy przez spółki skarbu państwa, choć trudno jednoznacznie oszacować wartość tej pomocy, bo sytuacja jest dynamiczna, to z pewnością przekroczyła już ona 15 mln zł.
Dzięki osobistemu apelowi i wsparciu wicepremiera Jacka Sasina ciągle podejmowane są nowe działania. Aktualne informacje o zaangażowaniu poszczególnych spółek skarbu państwa są dostępne w zakładce na stronie internetowej resortu aktywów państwowych. To już trzeci raz kiedy koordynujemy pomoc. Wcześniej mieliśmy akcję pomocy dla WOT i Straży Granicznej oraz koordynowaliśmy pomoc Spółek Skarbu Państwa w trakcie najcięższych walk z pandemią Covid-19 - wskazał Turkowski.
Według koordynatora MAP, pomoc udzielana przez spółki skarbu państwa ma trzy wymiary.
Wymiar pierwszy dotyczy zadbania o pracowników - i ich rodziny - spółek skarbu państwa, które prowadziły działalność na terytorium Ukrainy. Mówimy tu przede wszystkim o banku PKO BP i jego banku zależnym Kredobanku oraz PZU Ukraina. Obie spółki zdecydowały się zagwarantować swoim pracownikom ukraińskim ewakuację i opiekę, m.in. zakwaterowanie, możliwość zatrudnienia czy pomoc prawną i psychologiczną. Mówimy tu o ponad tysiącu osób, które mogą ubiegać się o taką pomoc - opisywał.
Jak wskazał, drugi wymiar dotyczy pomocy humanitarnej dla wszystkich uchodźców z Ukrainy. Ta pomoc jest udzielana na wielu płaszczyznach. Spółki, np. PKO BP, PZU, PGNiG, KGHM, utworzyły specjalne fundusze i finansowo wspierają fundacje i organizacje pozarządowe, jak Caritas, Polski Czerwony Krzyż, SOS Wioski Dziecięce i inne organizacje działające np. w punktach recepcyjnych - powiedział. Zaznaczył, że pomoc ta udzielana jest często w koordynacji z samorządami, przede wszystkim lubelskim i podkarpackim, które graniczą z Ukrainą. Choć też w Warszawie na terenie dworców kolejowych.
Podkreślił, że istotne jest także wsparcie przy zakwaterowaniu uchodźców. Spółki udostępniły swoje obiekty, np. CS Natura Tour, operator kilkunastu ośrodków wypoczynkowych PKP, wszystkie przeznaczył na pobyt uchodźców. Podobnie inne spółki. To jest naprawdę duża skala - podkreślił. Swoją bazę hotelową zaoferował potrzebującym Polski Holding Hotelowy, a spółki takie jak: GPW, Totalizator Sportowy, Tauron i KSC zadeklarowały miejsca w ośrodkach szkoleniowych i wypoczynkowych.
Turkowski zwrócił uwagę, że ważne jest także wsparcie rzeczowe udzielane przez spółki np. w postaci środków higienicznych, leków, sprzętu ratunkowo-medycznego dla placówek przy granicy. Podkreślił, że także pracownicy spółek angażują się osobiście w pomoc uchodźcom jako wolontariusze czy wpłacają darowizny.
Trzecim wymiarem - opisywał Turkowski - są działania długoterminowe, które pozwolą zaopiekować się uchodźcami w dłuższym horyzoncie. Np. Tauron Arena przygotowuje punkt opieki dziennej dla dzieci, żeby dorośli mieli czas na zajęcie się sprawami formalnymi. Chodzi też o działania, które będą pomagać w asymilacji i adaptacji do polskich warunków, np. pomoc psychologiczną, wsparcie w pozyskaniu pracy, naukę języka polskiego czy integrację dzieci ukraińskich z polskimi. Te projekty właśnie się wykluwają i będą ogłaszane przez spółki w najbliższych tygodniach - powiedział.
Przedstawiciel MAP dodał, że spółki zbierają także informacje dotyczące możliwości zatrudnienia uchodźców z Ukrainy. Mamy sygnały, że spółki są gotowe zatrudniać na wolne stanowiska. Na razie - z uwagi na brak regulacji - nie były to usystematyzowane działania, ale po wejściu w życie nowych przepisów, to się będzie działo - podkreślił.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.