- Nowy tydzień na warszawskiej giełdzie rozpoczął się od dominacji podaży, a główne indeksy zakończyły sesję na nowych średnioterminowych minimach, co jest negatywnym sygnałem - powiedział PAP Biznes dyrektor departamentu analiz i doradztwa Noble Securities, Sobiesław Kozłowski. Jego zdaniem, w obecnej sytuacji trzeba czekać na jakąś sesję przełomu, która - jak uważa - może się pojawić pod koniec lutego lub na początku marca.
- Tydzień na giełdzie w Warszawie rozpoczął się od dominacji podaży, a główne krajowe indeksy ustanowiły nowe, średnioterminowe minima, co jest sygnałem negatywnym. Wydaje się, że do głosu zaczynają dochodzić emocje, co czasami poprzedza jakiś punkt zwrotny, jednak póki co sygnału zwrotu nie widać. Najbliższe, raczej psychologiczne wsparcie dla WIG20 to okolice 2.000 pkt. - powiedział PAP Biznes dyrektor departamentu analiz i doradztwa Noble Securities, Sobiesław Kozłowski.
- Więcej na temat kondycji rynku dowiemy się na wtorkowej sesji, gdyż z jednej strony, po dzisiejszym święcie wrócą do gry inwestorzy amerykańscy, a z drugiej patrząc bardziej regionalnie, oczekiwana jest kolejna podwyżka stóp na Węgrzech. To z kolei może pokazać jaki jest regionalny sentyment do sektora bankowego, który na naszym rynku w ostatnich dniach tracił na wartości - dodał Kozłowski.
Zdaniem analityka, w obecnej sytuacji, kiedy na rynek wpływa wiele czynników, przy inwestycjach na giełdzie w Warszawie wskazana jest ostrożność. Uważa on, że jakiegoś przesilenia można oczekiwać na przełomie lutego i marca lub, w negatywnym scenariuszu, dopiero w okolicach wygasania marcowych kontraktów terminowych (18 marca 2022).
WIG20 zakończył poniedziałkową sesję spadkiem o 3,44 proc. do 2.069,53 pkt., WIG zniżkował o 3,18 proc. do 63.605,74 pkt., a mWIG40 spadł o 2,83 proc. do 4.863,73 pkt. Najmniej, o 2,48 proc. spadł sWIG80, który zamknął się na 18.794,61 pkt.
Obroty na szerokim rynku wyniosły 1,027 mld zł, z czego 0,793 mld przypadło na spółki z WIG20.
W momencie zamykania krajowej giełdy, na najważniejszych, europejskich parkietach panowały negatywne nastroje. W tym okresie DAX zniżkował o 1,36 proc., a francuski CAC 40 tracił 1,51 proc. W Wielkiej Brytanii FTSE 250 spadał o 1,14 proc.
Najmocniej spadały indeksy giełd rosyjskich: RTS tracił 13,21 proc., a MOEX spadał o 10,5 proc.
W poniedziałek giełdy amerykańskie nie pracują z powodu Dnia Prezydenta. W momencie zamykania warszawskiego parkietu, w handlu elektronicznym kontrakty terminowe na S&P500 zniżkowały o 0,61 proc.
W ujęciu sektorowym na GPW zniżkowały wszystkie z 14 indeksów. Najwięcej straciły: WIG Spożywczy (-7,10 proc.), WIG Leki (-4,54 proc.) oraz WIG Banki (-4,44 proc.) i WIG Energetyka (-4,39 proc.).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.