W lutym pracownicy węglowych spółek oprócz normalnej pensji otrzymają również nagrody roczne, czyli czternastki. Jak ostrzegają związkowcy, w efekcie nowych przepisów podatkowych wprowadzonych przez tzw. Polski ład, górnicze wypłaty mogą niższe.
Jak przypominają związkowcy, w lutym pracownicy węglowych spółek oprócz normalnej pensji otrzymują również nagrody roczne, czyli czternastki (ich wysokość zwykle nieznacznie przekracza miesięczną pensję). To oznacza, że łączne wynagrodzenia znacznej części z nich mogą przekroczyć górny limit ustalony dla podatników, których obejmuje tzw. ulga dla klasy średniej, czyli ponad 11 141 zł brutto. To oznaczałoby, że drugi przelew z tytułu nagrody rocznej, wypłacany w połowie lutego, może być niższy. O ile?
Błędy i pomyłki
- W lutym wynagrodzenia z racji czternastek będą wyższe. To oznacza, że znaczna część pracowników – tych pracujących pod ziemią, bo w przypadku pracowników powierzchni nie ma takiego zagrożenia – przekroczy pułap 11 tys. zł, powyżej którego potrącenia będą znaczące. Szacujemy, że w lutym górnicy powinni otrzymać średnio o ok. 1,5 tys zł mniej z tytułu wprowadzenia Polskiego ładu. Uważamy, że ktoś tutaj popełnił koszmarne błędy i pomyłki, co znów może spowodować duże napięcia w górnictwie. Mamy nadzieję, że ta sprawa zostanie jakoś wyjaśniona i albo tych potrąceń nie będzie, albo szybko ludziom się wytłumaczy, w jaki sposób im to zostanie zrekompensowane - argumentuje Bogusław Ziętek, przewodniczący Sierpnia 80.
Ludzi muszą wiedzieć, czy jeśli teraz zostanie im potrącona jakaś kwota, to czy potem w rozliczeniu rocznym zostanie to uwzględnione i zostanie im zwrócone. To muszą jednak zrobić odpowiednie służby, które będą mogły odpowiedzialnie tego typu wyjaśnienia przedstawić – dodaje Ziętek.
Na ten sam problem wskazuje Arkadiusz Siekaniec, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce.
- To rzeczywiście może spowodować, że część pracowników nie będzie miała prawa do tej ulgi. Będzie to na razie w tym jednym miesiącu, ale trudno powiedzieć, jak to wszystko zadziała później i czy będzie to można odzyskać w rocznym rozliczeniu czy nie. Tego wciąż nie wiemy i boimy się, że górników spotka ten sam problem, co pracowników szkolnictwa czy pracowników ZUS – argumentuje Arkadiusz Siekaniec.
Rada Krajowa ZZG w Polsce już w połowie stycznia skierowała w sprawie Polskiego ładu do ministra finansów. W liście wskazują, że nowe przepisy podatkowe negatywnie wpłyną na wynagrodzenia pracowników górnictwa.
Najciężej pracujący górnicy
- Nasz główna obawa związana z ulgą dla klasy średniej dotyczy tego, że najbardziej mogą na tych zmianach stracić najciężej pracujący górnicy, czyli pracujący w ścianach i przodkach. Tutaj może dojść do paradoksu - głównym zamysłem ulgi dla klasy średniej jest ochrona pracowników przed nadmiernym opodatkowaniem - natomiast w przypadku górników to może zadziałać odwrotnie. Ulga nie będzie chronić, tylko pogorszy ich warunki finansowe, a nie sądzę, żeby to było intencją ustawodawcy. Wynika to z tego, że systemy płac w górnictwie są bardzo skomplikowane. Pracownicy najwięcej zarabiający nie są w stanie ocenić, czy przekroczą górną granicę ustaloną przez ustawodawcę. To samo może dotyczyć niektórych pracowników powierzchni zarabiających najmniej – oni dla odmiany mogą nie zmieścić się w ustalonych widełkach i ostatecznie zarobić mniej niż dolna granica wyznaczona jako przychód objęty ulgą - wyjaśnia Siekaniec.
- Na razie nie pojawił się żaden akt prawny, który by naprawiał nowe przepisy. Cały system podatkowy mocno się skomplikował i mimo pewnych pozytywów, które trzeba dostrzegać – chociażby zwiększonej kwoty wolnej od podatku - to powoduje raczej ogromne zamieszanie i niepewność. Już wcześniej górnicy mieli problem, żeby sprawdzić pracodawcę, czy prawidło nalicza wynagrodzenie, a teraz kiedy nałożą się na to nowe przepisy wynikające z Polskiego ładu, to istnieje obawa, że wkradnie się chaos, który wywoła niezadowolenie załóg i trudno się będzie temu niezadowoleniu dziwić. Słyszymy, co prawda liczne deklaracje rządu i premiera, że to wszystko zostanie naprawione, ale to na razie jedynie deklaracje. Gdzieś nawet wyczytałem, że mówi się o wprowadzeniu naszego pomysłu „złoty za złoty”. Chodzi o to, żeby nową ulgę traktować w taki sposób, jak w przypadku przekroczenia progu podatkowego – wtedy pełną kwotę płaci dopiero od kwoty nadwyżki, a nie traci się w całości ulgi – dodaje związkowiec.
Uwagi nie zostały wysłuchane
Jak zaznacza Arkadiusz Siekaniec, ZZG w Polsce, jako członek OPZZ, brał udział w opiniowaniu nowej ustawy o Polskim ładzie.
- Przekazaliśmy wszystkie nasze uwagi. Nie przewidzieliśmy wszystkich negatywnych skutków wprowadzenia tej reformy, ale część z nich udało nam się przewidzieć. Mówiliśmy o nich w momencie, kiedy tworzono to prawo. Nikt wtedy nie pochylił się nad naszymi uwagami, a niestety dziś okazuje się, że były trafne – podkreśla.
W sprawie nowych przepisów podatkowych interweniują też organizacje związkowe z poszczególnych spółek.
W poniedziałek, 7 lutego, przedstawiciele Reprezentatywnych Związków Zawodowego działających przy Jastrzębskiej Spółce Węglowej poinformowali, że zwrócili się do Ministerstwa Finansów „o zmianę zapisów dotyczących podatku dochodowego od osób fizycznych w taki sposób, by pracownicy branży wydobywczej nie zostali pozbawieni ulg im przysługujących z uwagi na dodatkowe wynagrodzenie zapisane w układach zbiorowych pracy tj. 14., deputat węglowy i Barbórka, w związku z zapisami zawartymi w tzw. Polskim ładzie”.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Dlaczego górnicy nie dostają po jednym milionie miesięcznie? Ogłoście strajk i jedzcie do W- wy palić opony !
Zwroty, chyba dopłaty.. od Października 32%, nawet z Barbórki, ino mało, a teraz PIT i dopłata jeszcze, ciągłe mało
Stawki nie waloryzowane z 15 lat to jaka ma być?
Kalifaktora to załatwi bo jest ich tyle co związkowców yno trochę ror mniejszy od związkowców no i szychty 1,8 .Sprawdźcie szychtownice co im kierowniczki piszą za biydne dniowki
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Wypłaty z miesiąca na miesiąc niższe… gdzie ta podwyżka ja się pytam?!? To jest kpina, wszystko do góry, żarcie, prąd, gaz, usługi, a wypłaty w dół! Może faktycznie pora zamknąć te nierentowne kopalnie i zacząć płacić lepiej tam gdzie jest to opłacalne i mozliwe. Taka wegetacja nie pomaga pracownikom, ani zakładom.
Z tego co się dowiedziałem to urząd skarbowy na dzień dzisiejszy nie wie czy będą zwroty na koniec roku
Się zastanawiam gdzie te podwyżki po ostatniej wypłacie?
Trochę mniej Barbórki 5500 wypłata 3500 a 14 4000 zł jak mi dzisiaj powiedziała Pani to się już ..... ! W grudniu miałem wypłaty 4500 a w styczniu 2dni więcej i tyle mniej. Może związki się obudzą i zrobią te podwyżki inflacja w górę poszła
Rylek od roku plujesz tu na zwiazki, a teraz wołasz o pomoc??? szkoda że nie można działać tylko w interesie swoich członków, szybko zmieniłbys zdanie, a tak siedzisz z boku i trolujesz, a kolejne pieniążki same wpadaja do kieszeni
Tak, zapewne popełniono koszmarne pomyłki, bo górnicy dostaną mniej. Każdy inny to może dostać mniej, ale jak górnicy dostaną mniej, to zapewne pomyłka i trzeba to poprawić... Co za mentalność...
Twarde prawo ale prawo
Facet nic nie robi tylko gada to co już było powiedziane kilkanaście dni temu!Tu trzeba działać a nie gadać i udawać działanie!