Za odrzuceniem ustawy górniczej w całości opowiedziała się we wtorek senacka komisja, zgłaszając zastrzeżenia m.in. w kwestii notyfikacji przepisów. Według MAP wniosek notyfikacyjny zostanie złożony pod koniec stycznia, a podjęcie decyzji przez KE potrwa 6-12 miesięcy.
Chodzi o przygotowaną przez posłów ustawę o zmianie ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego, którą we wtorek zajmowała się senacka Komisja Nadzwyczajna do spraw Klimatu.
Senatorowie zgłosili szereg krytycznych uwag dotyczących zasad udzielania wsparcia kopalniom, które określono jako zakamuflowaną dotację, jednak najpoważniejsze zastrzeżenia dotyczyły kwestii notyfikacji przepisów w Komisji Europejskiej.
Jak wyjaśniała w trakcie posiedzenia komisji senacka legislator, w wypadku projektu poselskiego marszałek Sejmu powinna zwrócić się do UOKiK z pytaniem, czy projekt wymaga notyfikacji; gdyby ta okazała się konieczna, decyzję w tej sprawie podejmuje premier.
Według przedstawicieli Ministerstwa Aktywów Państwowych, którzy uczestniczyli w posiedzeniu komisji, rząd prowadzi z KE rozmowy dotyczące rozwiązań zbieżnych z projektem poselskim. Jak poinformował senatorów dyrektor Departamentu Górnictwa w MAP Jonasz Drabek, po zawarciu umowy społecznej z górnikami w maju 2021 r. do KE złożono wniosek prenotyfikacjny, zawierający wszystkie elementy pomocowe niezbędne do utrzymania płynności finansowej w spółkach i zapewnienia ich funkcjonowania, a także do zrealizowania zapisów umowy społecznej.
Według Drabka, 2 grudnia 2021 r. rząd otrzymał jednoznaczną zgodę na jak najszybsze złożenie wniosku notyfikacyjnego, a KE jest mocno zainteresowana procesem, rozumie sytuację, w jakiej znajduje się Polska i wie, jakie jest uzależnienie polskiej energetyki od węgla.
Komisja jest nam bardzo przychylna w rozmowach, natomiast spodziewamy się, że oficjalna decyzja - jeżeli złożymy oficjalny wniosek w styczniu, pod koniec stycznia, tak jak obiecaliśmy Komisji - zapadnie prawdopodobnie w ciągu 6 do 12 miesięcy - powiedział Drabek, dodając, że polski przypadek jest bardzo skomplikowany.
W trakcie wtorkowego posiedzenia senackiej komisji, senatorowie wskazywali, że rząd prowadzi rozmowy dotyczące swoich projektów, a odpowiednia procedura notyfikacyjna nie została zastosowana w wypadku przepisów ustawy górniczej, która była projektem poselskim. Zdaniem senatorów dowodziło to, iż jest to w istocie projekt rządowy, a procedurę poselską zastosowano, by uniknąć konsultacji społecznych.
Z powodu tych, a także merytorycznych zastrzeżeń, większość członków senackiej komisji zarekomendowała wniosek o odrzucenie ustawy w całości.
Ustawa górnicza precyzuje m.in. zasady udzielania publicznego wsparcia w postaci dopłat do redukcji zdolności produkcyjnych kopalń, przewiduje zawieszenie spłaty i docelowe umorzenie części zobowiązań górniczych firm wobec ZUS i PFR oraz określa możliwości podwyższania ich kapitału za pomocą emisji skarbowych papierów wartościowych. Określa też koszty tych działań do końca 2031 roku, szacowane na 28 mld 821 mln zł, nie licząc kosztów planowanych umorzeń zobowiązań. Uchwalenie ustawy pozwoli na zawieszenie płatności, natomiast pełne wdrożenie wszystkich proponowanych w nowelizacji rozwiązań wymaga notyfikacji przez Komisję Europejską.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Bielszok nie pisz nic nie dotyczy cie ten portal to co się wypowiadasz i wkurzasz innych pisz o swojej robocie
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
I jeszcze jedno, PiS wybrała większość Polaków w demokratycznych wyborach już któryś raz z rzędu. Polacy nie są głupi i pamiętają czasy Peło. Jesteście tacy europejscy a zero tolerancji macie do tego że Polacy ich wybrali i sami się.domagacie tolerancji ahahaj
Bielszok jest ze Sosnowca na bank nie jesteśmy ta sama osoba 8 nie wiem gdzie ty się bujasz ale na 10 ludzi których spotkamy ro 1 jest za PO a reszta za Pis
Bielszok prawda jest taka że to rząd PiS zrobił dla ludzi dla Polaków więcej w 6 lat niż PO-PSL przez 10lat. Zobacz sobie teraz na te szczęśliwe rodziny spacerujące po parkach w weekendy. Tego kiedyś nie było. Społeczeństwo się wzbogaciło a to już celebrytów z PO się nie podoba bo jak to ktoś inny może jeść w restauracji a nie tylko on... Polska jest teraz niewygodnym konkurentem w uni europejskiej ale bunt społeczny już nie długo będzie w krajach Europy i lewica zostanie pogoniona w siną dal
Nie wiem czy te komentarze po PiS to jedna a ta sama osoba pisze ,ludzie wam już TVP totalnie wypralo mózg ,Asol nie było w powojennej Polsce gorszego rządu jak PiS ,z nimi nikt się nie liczy ,a polityki to widać że nie kumasz ,odrzucili ta ustawę bo tak czy siak ona upadnie ,lepiej żeby to było teraz niż za rok ,bo wtedy to już może być za późno ,co to znaczy że rząd jest prospołeczny? Dla kogo ,dla klasy średniej ,wykształconych i trochę lepiej zarabiających jest antyspołeczny ,a z tym bardzo narodowy to w ogóle przesadziłeś ,fałszywi patrioci podcierajacy sobie gęby biało-czerwoną
Heh wyborów nie było dzięki PO bo wiedzieli ze skończy się jak później się skończyło ale teraz za to wszystkie deb... mogą powtarzać to samo w kolo tyle tylko ugrali A ty bielszok zaliczasz się do nich
Bielszok, 70mln wydane na wybory których nie było bo kto domagał się ich odwołania? No kto? Peło, te same peło co ma większość w komisji senackiej i co komisja senacka robi? Znów odrzuca haha PiS to najlepszy rząd w dotychczasowej powojennej Polsce, pro społeczny i bardzo narodowy. A peło interesy reprezentuje ale na pewno nie polskie interesy hehe
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Teraz pisowcy będą mówić że polskie górnictwo upadło przez opozycję hihi ,ale wszyscy poza PiSem wiedzą że ta ustawa jest zła i KE ja zakwestionuje ,ale czego spodziewać się po człowieku który wydał 70 milionów na wybory których nie było