W należącej do Polskiej Grupy Górniczej kopalni Mysłowice-Wesoła dobiega końca budowa największej w kraju instalacji do produkcji mieszaniny popiołowo-wodnej. To bardzo istotne przedsięwzięcie zwłaszcza z punktu widzenia ochrony środowiska.
Każdego dnia elektrownia węglowa produkuje szacunkowo od 500 do 1000 t pyłów dymnicowych. Zimą ciepłownia produkuje do 500 t pyłów dymnicowych, określanych jako odpady lub uboczne produkty spalania (UPS). Część pyłów dymnicowych po przebadaniu w laboratorium trafia do produkcji przemysłowej, jako dodatek do betonu lub drogownictwa, a część do likwidowanych wyrobisk górniczych w miejsce wyeksploatowanego pokładu węgla. Zanim to jednak nastąpi, niezbędne jest przygotowanie odpowiedniej mieszanki. Dzieje się to właśnie w emulgatorni. Jej powierzchniowa infrastruktura jest zlokalizowana przy szybie wentylacyjnym II kopalni Mysłowice-Wesoła.
– Składa się z trzech silosów o pojemności 150 m sześc. każdy. Są one przeznaczone na odpady lub uboczne produkty spalania. W kolejnym, czwartym zbiorniku o pojemności 30 m sześc., gromadzony jest cement służący do wzbogacania mieszaniny popiołowo-wodnej i przyspieszający proces rekonsolidacji, czyli utwardzania mieszaniny. Instalacja wyposażona jest w nowoczesny układ sterowania procesem nadzoru produkcji mieszaniny popiołowo-wodnej – opisuje Arkadiusz Kosma, starszy inspektor w KWK Mysłowice-Wesoła.
Do sporządzania mieszaniny służy słona woda pochodząca z odwodnienia kopalni, tworząc tzw. obieg zamknięty. Mieszanina popiołowo-wodna dostarczana jest siecią nowoczesnych rurociągów skonstruowanych z tworzyw sztucznych do punktów oddalonych nawet o 8 km od emulgatorni. Dociera bezpośrednio w miejsca wypełniania pustek w podziemnych wyrobiskach mysłowickiej kopalni.
Poszczególne etapy produkcji mieszaniny są maksymalnie automatyzowane, choć w sytuacjach awaryjnych możliwa jest również ingerencja operatora. W założeniach projektowych nowoczesna instalacja ma podać 150 t pyłów dymnicowych na godzinę. Podczas prowadzonych testów osiągnięto wynik na poziomie nawet 200 t pyłu na godzinę. Dla porównania dotychczas eksploatowana instalacja posiada możliwość podania w tym samym czasie maksymalnie do 50 t pyłów dymnicowych.
– Z uwagi na wysokie parametry techniczne układów wytwarzających mieszaninę istnieje możliwość jedoczesnego rozładunku ośmiu autocystern dostarczających odpady, uboczne produkty spalania oraz cement pochodzący z elektrowni i ciepłowni. Pojazdy łączą się z operatorami instalacji za pomocą radia CB i kierowane są od razu pod wolny silos – zwraca uwagę Sebastian Kania, inżynier wentylacji w kopalni Mysłowice-Wesoła.
Docelowo, dzięki sieci teleinformatycznej, służby inżynieryjno-techniczne będą mogły podglądać proces lokowania mieszaniny popiołowo-wodnej bezpośrednio z kopalni.
– Wypełnianie, doszczelnianie, likwidacja wyrobisk górniczych czy też zrobów i pustek poeksploatacyjnych w procesie podsadzania mieszaniną popiołowo-wodną pozwala na minimalizację zagrożenia pożarowego, metanowego, ograniczanie deformacji terenu i szkód górniczych. Wszystkie te czynniki pozwalają na zmniejszenie kosztów związanych z eksploatacją górniczą i mają duży wpływ na ochronę środowiska – podsumowuje Lucjan Borowiec, naczelny inżynier kopalni.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.