- Musimy mieć pewność, że porozumienie ws. Turowa w trwały sposób rozwiąże spór i po czeskiej stronie jest pełny mandat do jego zawarcia - przekazał rzecznik resortu klimatu Aleksander Brzózka. Dodał, że ministerstwo liczy na to, że wkrótce uda się dojść do kompromisu z Czechami.
- Strona polska dokłada wszelkiej staranności w celu znalezienia polubownego rozwiązania sporu z Czechami wokół działalności kopali węgla brunatnego. Polska i Czechy nie potrzebują pośrednictwa instytucji UE we wzajemnych relacjach. Najlepszym na to dowodem są trwające od czerwca rozmowy ze stroną czeską - przekazał we wtorek rzecznik resortu klimatu i środowiska Aleksander Brzózka.
Przypomniał, że do ostatniego spotkania w tej sprawie doszło 5 listopada w Pradze.
- W międzyczasie przekazaliśmy nową propozycję treści nierozstrzygniętych artykułów negocjowanej umowy. Zaprosiliśmy również przedstawicieli rządu czeskiego do kontynuowania rozmów w Warszawie. W tym momencie nie chcemy rozmawiać o szczegółach tych zapisów. Umówiliśmy się z naszymi czeskimi partnerami, że będziemy rozmawiać między sobą, a nie przez media - dodał rzecznik.
Brzózka podkreślił, że propozycja, którą przekazaliśmy Czechom, zapewnia bezpieczeństwo interesów lokalnej społeczności po obu stronach granicy.
- Rozumiemy, że obecny, ustępujący rząd czeski musi się konsultować w takich sprawach z zapowiadanym nowym rządem. Z naszego punktu widzenia konieczna jest pewność, że porozumienie będzie w trwały sposób rozwiązywało spór i po czeskiej stronie jest pełny mandat wszystkich sił politycznych do jego zawarcia. Mamy nadzieję, że w najbliższym czasie uda nam się znaleźć kompromisowe rozwiązanie, które będzie akceptowalne dla obu stron - stwierdził przedstawiciel resortu klimatu i środowiska.
We wtorek rzeczniczka ministerstwa środowiska Czech Petra Roubiczkova poinformowała, że kolejny przedstawiony przez Polskę projekt umowy ws. kopalni Turów nie został przyjęty, a propozycja ta powinna zostać przedyskutowana z partiami tworzącymi nowy rząd Czech.
Nowy czeski rząd po wyborach, które odbyły się 8 i 9 października, tworzy pięć partii centroprawicowych. Premierem ma być lider prawicowej obywatelskiej Partii Demokratycznej Petr Fiala. Wśród możliwych kandydatów na stanowisko ministra środowiska media wymieniają senator Unii Chrześcijańskiej i Demokratycznej - Czechosłowackiej Partii Ludowej (KDU-CzSL) Annę Hubaczkovą, która przed objęciem mandatu senatorskiego pracowała w samorządzie Kraju Południowo Morawskiego, zajmując się problemami środowiska. Obecnie szefem resortu środowiska jest Richard Brabec, z którym prowadzone były rozmowy ws. Turowa.
Spotkania ws. wynegocjowania treści polsko-czeskiej umowy międzyrządowej dotyczącej Turowa trwają od czerwca tego roku. 30 września rozmowy zostały przerwane, po tym jak - według informacji strony czeskiej - nie porozumiano się w kwestii czasu obowiązywania umowy międzyrządowej. Polska strona przekazywała z kolei, że nie chciała się zgodzić na brak możliwości jej wypowiedzenia.
Kopalnia i elektrownia Turów należą do spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, będącej częścią PGE Polskiej Grupy Energetycznej. W 2020 r. minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka przedłużył koncesję na wydobywanie w Turowie węgla brunatnego na kolejne sześć lat, do 2026 r.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.