W kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach ruszyła nowa ściana – 300 w pokładzie 310. Jej długość liczy 280 m, a wybieg ok. 648,5 m. Miąższość pokładu sięga od 1,10 do 1,35 m, z kolei wysokość furty eksploatacyjnej do 2,4 m. Eksploatacja w partii wschodniej prowadzona jest systemem ścianowym z zawałem stropu. Na grudzień zaplanowano rozruch kolejnej ściany - 124 w partii zachodniej pokładu 327.
- Tam, gdzie jest to konieczne utrzymujemy system pracy 7/24. Pozwala nam na zbiorowy układ pracy. Jesteśmy jednak bardzo elastyczni, dostosowujemy czas pracy załogi do potrzeb. Teraz fedruje się na pięć zmian, a jeśli zajdzie taka konieczność, to będą cztery zmiany. Realizujemy wydobycie pod konkretne zamówienia – zwraca uwagę Tomasz Szpyrka, szef ZZ Kadra w Silesii.
Bumech przejął Silesię pod koniec stycznia br., ale dopiero od marca ruszyły wstrzymane przez poprzedniego właściciela (czeski koncern EPH) prace przygotowawcze do eksploatacji nowych ścian.
- Kopalnia była przeznaczona do likwidacji i przez ponad pół roku nie prowadziła prac przygotowawczych. Nawet kombajny chodnikowe były wywiezione na powierzchnię. Mieliśmy ponadto problemy ze zbytem węgla, bo klienci się od kopalni odsunęli z powodu planowanego jej zamknięcia. Dzięki wysiłkowi załogi, przy redukcji kosztów i lepszej organizacji pracy, udało się nam utrzymać wydobycie, a w tej chwili przechodzimy na docelowy model: eksploatujemy dwie ściany, a dwie kolejne są w przygotowaniu – podkreśla Andrzej Buczak.
W br. produkcja w Silesii wyniesie ok. 1,5 mln t węgla. W 2022 r. będzie większa. Zdaniem prezesa Buczaka powinna ukształtować się na poziomie ok. 2 mln t. Niewykluczone, że w kolejnych latach uda się ją jeszcze podnieść o ok. 10 proc.
- Jest taka szansa. Sprzęt, maszyny i urządzenia mamy w większości nowe. W planie są kolejne inwestycje – wskazuje szef Kadry.
Zgodnie z zapowiedziami Bumech może wydać w br. na inwestycje ok. 20 mln zł. W przyszłym co najmniej 40 mln zł. Kopania inwestuje m.in. w zakład wzbogacania węgla oraz w logistykę.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Pojęcie furty eksploatacyjnej nie ma zastosowania dla pokładów węgla. Tutaj jest to po prostu wysokość ściany (która jest ubierką). Furta eksploatacyjna obejmuje głównie wysokość wybierki, w której zalegają wiązki rudy lub innej kopaliny użytecznej, poprzecinane skałą płonną, stanowiącą odpad eksploatacyjny. Pozdrawiam p. Redaktora
A może by tak podnieść nieco wynagrodzenie górników? Czy może to zbędny wydatek?