O kilka złotych więcej za odbiór śmieci zapłacą od stycznia 2022 r. mieszkańcy Rybnika - zakłada miejscowy samorząd. Dwa lata temu w tym mieście wprowadzono podwyżki o 100 proc., względem wcześniejszych stawek.
Według nowych stawek opłata za wywóz odpadów segregowanych wyniesie w Rybniku 29,50 zł od osoby miesięcznie, a niesegregowanych - 59 zł (obecna stawka miesięczna to 24 zł od osoby za odpady segregowane). Od początku 2017 r. do końca 2019 r. mieszkańcy płacili tam odpowiednio 11 zł za odpady segregowane i 20 zł za niesegregowane.
Jak poinformowało w środę biuro prasowe rybnickiego magistratu, do 19 października br. trwają konsultacje projektu uchwały w sprawie stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Zapłacimy więcej, bo więcej śmiecimy - zaznaczyło w środowej informacji miasto, wyjaśniając, że chodzi m.in. o skutki ograniczeń związanych z pandemią COVID-19.
Wykonywanie pracy zdalnej, nauka online, ograniczenia w funkcjonowaniu gastronomii oraz innych firm usługowych spowodowały, iż strumień odpadów generowany dotychczas w zakładach pracy, szkołach, lokalach gastronomicznych przeniósł się do gospodarstw domowych, gdzie odpady te odbierane są w ramach zryczałtowanej stawki opłaty 24 zł/osobę/miesiąc - napisano w uzasadnieniu projektu uchwały.
Dodatkowo, podejmowane przez mieszkańców środki ostrożności związane z noszeniem maseczek jednorazowych, zwiększonym zużyciem środków dezynfekujących, jak również zakupem środków czystości, wpływają na zwiększenie ogólnej masy generowanych odpadów komunalnych - argumentuje rybnicki magistrat.
Znaczenie ma też wzrost popularności zakupów online i korzystania z usług firm kurierskich, które do zabezpieczenia przesyłek wykorzystują znaczne ilości opakowań z papieru i plastiku.
Widoczny jest także wzrost ilości odbieranych odpadów wielkogabarytowych związany również z pandemią i prowadzeniem, na dużą skalę, przez mieszkańców remontów. Ponadto ustawowe wprowadzenie dowolności wyboru firm odbierających odpady komunalne doprowadziły do rozszczelnienia systemu, który skutkuje podrzucaniem odpadów do miejsc objętych gminnym systemem ich zbiórki - zwracają uwagę rybniccy samorządowcy.
Bieżąca analiza wskazuje, że system według obowiązujących stawek opłat, w 2022 r. nie zostanie zbilansowany - akcentują.
W uzasadnieniu projektu uchwały wskazano ponadto na utrzymującą się rozbieżność pomiędzy liczbą mieszkańców zameldowanych na terenie Rybnika, a tych, którzy złożyli deklaracje odpadowe. W sierpniu br. różnica ta wynosiła 7,3 tys. osób (przy liczbie zameldowanych 126,1 tys. osób), a w ub. roku 9,9 tys. osób (przy liczbie zameldowanych 129,4 tys.).
Ponadto po zmianie systemu 1 września br. prócz 21,8 tys. nieruchomości zamieszkanych na terenie miasta, objętych systemem gospodarowania odpadami, pozostaje w mieście 169 nieruchomości niezamieszkałych, na których powstają odpady, objętych systemem, a także 1,4 tys. nieruchomości niezamieszkanych, na których powstają odpady - nieobjętych systemem.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jak długo ludzie dadzą się doić płacąc za odbiór odpadów, które są źródłem niezłego dochodu dla firm je odbierających. To odbiorca powinien płacić za surowce, ewentualnie robić to za darmo!!!
W większości krajów UE butelki PET sa zwrotne i zwracamy je w automatach ,dlaczego w Polsce trafiaja do śmietnika?