- Nie trzeba już chyba nikogo przekonywać, że to, co się dzieje wokół nas, na naszej planecie, wpływ cywilizacji na otoczenie, środowisko - to bezprecedensowe wyzwanie dla nas i następnych pokoleń. Państwa świata podtrzymują zobowiązania wynikające z porozumienia paryskiego i agendy katowickiej (COP24). Pokazują też ścieżki do osiągnięcia celów klimatycznych. Europa była pierwszym kontynentem industrializującym się, ale nasz udział w emisji gazów spada. Mamy jednak też rosnących emitentów – to państwa azjatyckie. Chcemy je zachęcić do przyłączenia się i dążenia do neutralności klimatycznej - mówił Michał Kurtyka, minister klimatu i środowiska, podczas XIII EEC w Katowicach.
- W tym kontekście niezwykle ważny jest pakiet Fit for 55. To wyzwanie i szansa na transformację w Polsce, w tym przy wsparciu środków UE. Ta moneta ma jednak dwie strony. Pakiet zawiera elementy, z których się cieszymy, jak i takie, które będziemy chcieli zmienić. Szukamy koalicji w tej sprawie. Unia działa w sposób całościowy, ale system nie może pozostawiać luk, bo to zagraża konkurencji - mówił Kurtyka.
Podkreślił, że pakiet Fit for 55 będzie miał ogromny wpływ na naszą gospodarkę. Przypomniał, że wśród tych nowych aktów legislacyjnych, które liczą aż 4500 stron, jest wiele wartościowych dokumentów wychodzących naprzeciwko polskim postulatom. To m.in. podniesienie wysokości funduszu modernizacyjnego, darmowe prawa do emisji dla przemysłów energochłonnych.
- Jednak wiele elementów wymaga nadal dyskusji. To sprawa objęcia systemem uprawnień do emisji transportu i budynków. Mamy w tym przypadku wątpliwości. Takie rozwiązanie bez mechanizmu zabezpieczającego może uderzyć w osoby, które już teraz są w grupie ubóstwa energetycznego. Nie chcemy też tego zjawiska rozszerzyć. Nie zgodzimy się na rozwiązania złe dla najuboższych – mówił minister Kurtyka.
Podkreślił, że aby transformacja była skuteczna, trzeba spojrzeć na nią oczami wszystkich grup społecznych.
- Konieczne są mechanizmy finansowe, ścieżki, które zapewnią wsparcie inwestycjom i kompensację skutków dla społeczeństwa. Polska już prowadzi znaczące inwestycje w OZE i efektywność energetyczną, które zbliżają nas do celów wyznaczonych przez UE. Przełomem są ostatnie dwa lata w fotowoltaice. To dokonało się dzięki rządowym programom Czyste Powietrze i Mój Prąd przypomniał Michał Kurtyka.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.