Akademia Górniczo-Hutnicza oraz ArcelorMittal Poland będą wspólnie szukać rozwiązań nad tym, jak zagospodarować odpady żalazonośne na terenie krakowskiej huty ArcelorMittal. Plan zakłada, że za 5-10 lat teren będzie całkowicie oczyszczony.
O podpisaniu dokumentu w tej sprawie poinformowali w środę, 15 września, przedstawiciele sygnatariuszy.
Zgodnie z zawartym porozumieniem, AGH i ArcelorMittal Poland mają współpracować na rzecz zagospodarowania odpadów żelazonośnych zgromadzonych na składowiskach położonych na południe od ul. Igołomskiej w Krakowie. Sygnatariusze zobowiązali się do zagospodarowania odpadów w sposób bezpieczny dla środowiska. Współpraca zakłada także wdrożenie i rozwinięcie wypracowanych rozwiązań do fazy przemysłowej.
- W ramach podpisanej umowy planowane jest opracowanie innowacyjnej metody przetwarzania materiałów zgromadzonych w postaci odpadów pohutniczych na materiał wsadowy do procesu stalowniczego - powiedział prof. Mirosław Karbowniczek z AGH.
Jak wyjaśnił, wstępne wyniki badań laboratoryjnych wskazują na efektywną możliwość zastosowania wodoru jako reduktora w procesie przetwórczym tych odpadów. - W pierwszym etapie planowane jest przeprowadzenie szczegółowych badań laboratoryjnych zachodzących zjawisk metalurgicznych celem zaprojektowania wytycznych technologicznych. W drugim etapie zaplanowano zbudowanie linii pilotażowej do zweryfikowania przyjętych założeń technicznych i technologicznych. Wyniki weryfikacji pilotażowej posłużą do zaprojektowania i zbudowania przemysłowej linii przetwarzania materiałów odpadowych - opisywał.
Profesor zaznaczył, że projekt ma na celu recykling odpadów i odzyskiwanie terenu po składowiskach hutniczych, ale to też projekt naukowy - chodzi o opracowanie oraz wdrożenie innowacyjnego procesu produkcji zielonej stali z wykorzystaniem wodoru.
- Porozumienie podpisane z AGH to zdecydowanie krok w dobrym kierunku. Wiele mówi się o gospodarce obiegu zamkniętego, a planowane przez nas działania to ta gospodarka w praktyce - zmierzają one do zagospodarowania odpadów, które mogą z powodzeniem zostać poddane recyklingowi i wykorzystane w procesach hutniczych bądź przez inne sektory gospodarki, np. przemysł budowlany czy cementowy - powiedział prezes zarządu i dyrektor generalny ArcelorMittal Poland Sanjay Samaddar.
Jak zauważył, plan zakłada, że za 5-10 lat teren będzie całkowicie oczyszczony.
Odpady żelazonośne deponowane były na składowiskach przez kilkadziesiąt lat prowadzenia działalności hutniczej, jeszcze przed prywatyzacją krakowskiej huty.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.